Choć przeważnie obawiamy się moli spożywczych, to jest jeszcze jeden niepożądany owad w naszej kuchni. Jest mały i niepozorny, ale bezwzględnie należy go tępić z domu. Żywiak chlebowiec to domowy szkodnik, który szczególnie lubi sypkie produkty i przyprawy. Sprawdź, jak pozbyć się z domu tego owada i dlaczego jest to takie ważne.

Co to jest żywiak chlebowiec i jak wygląda?
Żywiak chlebowiec to mały chrząszcz, który jednak na pierwszy rzut oka na chrząszcza nie wygląda. Rozmiarem można ago porównać do ziarenka czarnego sezamu. Jest niemal idealnie owalny i ma zwartą budowę. Pancerz ma ciemnobrązowy.
Żywiak chlebowiec to owad latający, jednak najczęściej można go spotkać, jak chodzi po ścianach, szafkach czy blatach. Ze względu na nieduże wymiary łatwo go przeoczyć. Na powierzchnie przeważnie wychodzą w nocy i rano, wówczas mogą się pojawiać ich największe skupiska.
Żywiak chlebowiec – skąd się bierze w domu?
Żywiaki mogą do naszego domu wlecieć przez otwarte okna. Szczególnie takie ryzyko pojawia się latem, gdyż lubią ciepłą i umiarkowanie wilgotną temperaturę. Jednak równie dobrze można je przynieść z zakupami spożywczymi.
Pokarmem żywiaka chlebowca są suche produkty spożywcze (nie lubi produktów świeżych). To w nich żeruje, składa jaj i w nich pozostawia własne nieczystości. Żywiaka chlebowca najczęściej można spotkać w:
- Herbacie.
- Przyprawach (szczególnie lubi cynamon).
- Mące i podobnych sypkich produktach.
- Płatkach.
- Suszonych grzybach.
- Pieczywie, szczególnie suchym.
Co ciekawe żywiak chlebowiec jest też groźny dla książek i leków. Papier jest jego przysmakiem, dlatego może dosłownie pożerać książki, czy wyjadać w nich tunele.
Produkty, w których znaleźliśmy żywiaka, należy bezwzględnie wyrzucić. Są one bowiem przez niego już zanieczyszczone.
Jak się pozbyć żywiaka chlebowca?
Walka z żywiakami nie jest prosta. Przede wszystkim ze względu na jego niewielkie rozmiary, przez co łatwo może się schować przed naszym wzrokiem. Ponadto szkodnik ten szybko się rozmnaża. Kiedy więc zobaczymy jednego bądź dwa możemy założyć, że gdzieś ma już swoje gniazdo. Do tego nawet porządek w kuchni i trzymanie produktów spożywczych w szczelnych, szklanych pojemnikach nie daje gwarancji, że się przed nimi uchronimy.
Przede wszystkim, gdy tylko zaczniemy zauważać pojedyncze osobniki, natychmiast przejrzyjmy wszystkie szafki kuchenne i zakamarki w poszukiwaniu gniazda. Gdy je znajdziemy, należy się go pozbyć wraz z jedzeniem, które żywiaki zaatakowały. Wszystko dokładnie trzeba umyć, a na koniec przetrzeć octem. W dalszy ciągu należy jednak zachować czujność, bo możliwe, że skoro pojawiły się w jednym miejscu, to złożyły jaja także w innym.
Tyle jeśli chodzi o domowe sposoby walki z żywiakiem chlebowcem. Jest jeszcze jedna metoda, która jednak jest bardziej agresywna. Chodzi o zamgławienie pomieszczenia środkiem owadobójczym. Taką usługę najlepiej zlecić profesjonalnej firmie, która specjalizuje się w zwalczaniu owadów, szkodników i gryzoni. Wówczas jednak musimy się liczyć z koniecznością wyrzucenia żywności oraz tym, iż zamgławianie pozostawia osad na meblach. Jeśli jednak problem z żywiakami jest dla nas dokuczliwy i się wciąż powtarza, może to być jedyna opcja.