Kiedy Adaline kończy 29 lat, jej biologiczny zegar się zatrzymuje. Od tego momentu nie postarzeje się już ani o dzień. Przez kolejnych sto lat zachowa młodość i urodę, a do tego wyjątkowy styl. „Wiek Adaline” streszcza w sobie 100 lat mody.
Już po pierwszych zdjęciach z planu „Wieku Adaline” wiadomo było, że to będzie wyjątkowo stylowy film. Główna bohaterka Adaline Bowman (Blake Lively) ulega wypadkowi samochodowemu. W jego wyniku w jej organizmie dochodzi do zmian powodujących, że przestaje się starzeć. To co wydaje się dla wielu błogosławieństwem, dla Adaline szybko zamienia się w koszmar. Obserwujemy jak zmaga się z własną nieśmiertelnością od pierwszych dziesięcioleci XX wieku po czasy współczesne.
W bohaterkę wcieliła się słynąca z urody Blake Lively, która z wdziękiem przebierała się z powściągliwych sukienek z lat 30. w minispódniczki z lat 70. i dalej w szykowne, współczesne kreacje. Właśnie kostiumy były jednym z kluczowych czynników informujących o upływie czasu.
„Wiek Adaline” jak historia mody
Autorem kostiumów jest Australijczyk, Angus Strathie, który ma na swoim koncie Oscara za kostiumy do musicalu „Moulin Rouge” z Nicole Kidman w roli głównej. To właśnie on podjął próbę opowiedzenia niezwykłej historii Adaline poprzez zmieniające się wraz z epokami stroje. Za ich pośrednictwem chciał nie tylko pokazywać upływ czasu i informować w jakim aktualnie okresie rozgrywa się akcja, ale także pomóc Balek Lively w zbudowaniu jej postaci.
Angus przygotował dla niej w sumie ponad 40 kreacji. Na skompletowanie właściwej garderoby poświęcił kilka miesięcy. Z kolei Lively śmiała się, że więcej czasu zajęły jej przymiarki niż próby.
Największym wyzwaniem dla Angusa były liczne i krótkie retrospekcje w ciągu całego filmu. Stroje musiały dawać jednoznaczny komunikat, kiedy rozgrywa się akcja, ale jednocześnie nie skupiać na sobie całej uwagi widzów.
Garderoba Adaline: Stylowo i z klasą
Kiedy film rozgrywa się już współcześnie, wiemy, że Adaline nie postarzała się w kategoriach fizycznych, za to postarzała się w kategoriach psychologicznych. Mimo, że wciąż wyglądała na dwadzieścia kilka lat, to czuje się już jak 90-latka. Dlatego nie była zainteresowana najnowszą modą, nie nosiła odważnych, awangardowych strojów. Za to doskonale zdążyła poznać atuty swojej sylwetki oraz sposoby, jak je podkreślać. Nosi więc współczesne stroje, ale o klasycznym charakterze i posmaku vintage.
Jako, że aktorka jest twarzą domu mody Gucci, na ekranie można zobaczyć wiele strojów sygnowanych jego logo. Są to głównie kostiumy noszone przez bohaterkę w latach 40., 50., i 60. Projektanci z włoskiego domu mody pomogli też w zaprojektowaniu bodajże najważniejszej sukni w filmie – bordowej kreacji, którą Adaline miała na sobie podczas sylwestrowego balu. „Wydaje się, że ta sukienka zawładnęła wyobraźnią wszystkich” – śmiał się w jednym z wywiadów Angus Strathie.
Sylwestrowe kreacje Adaline
Adaline ma ją na sobie w czasie balu sylwestrowego w 2014 roku. Kiedy idzie hotelowym korytarzem na przyjęcie jej wzrok napotyka na czarno-białą fotografię z balu sylwestrowego z 1945 roku. Na zdjęciu jest Adaline w dokładnie tej samej sukience. „Musieliśmy znaleźć strój, który był by stosowny w obu epokach i w obu wyglądał współcześnie” – relacjonuje kostiumograf. Odważne wycięcia na plecach wydają się bardzo nowoczesne, jednak Angus zwraca uwagę, że suknie z podobnymi wycięciami nosiła już Carmen Miranda i nie tylko. Takie kreacje zaczęły się pojawiać w latach 30. „To jeden z tych klasycznych motywów. Ludzie po prostu nie wiedzą, że istniały na długo przed II wojną światową” – wyjaśnia projektant.
Specjalnie na potrzeby filmu została zaprojektowana także finałowa suknia, w której Adaline wybiera się na kolejny bal sylwestrowy. Jest to złota kreacja w stylu starego Hollywood zaprojektowana przez projektantów Gucciego. Jest to jednocześnie najodważniejszy strój, jaki ma na sobie w ciągu całego filmu Adaline. Posiada głęboki dekolt i mocno podkreśla sylwetkę. Suknia akcentuje ewolucję jaką przeszła bohaterka – od cichej i ukrywającej się dziewczyny po świadomą i pełną odwagi kobietę.
Piękny film, przed chwilką skończyłam go oglądać. Bardzo ciekawy wpis – faktycznie stroje w tym filmie są wspaniałe – klasyka, elegancja, istna modowa podróż!
Piękny ten film, oglądałam go wiele razy. A kreacje cudne, szkoda że obecnie nie ma takiej mody, elegancja, klasa i kobiecość