James Bond powrócił w filmie „Nie czas umierać” i wszyscy dobrze wiemy, co to oznacza: bliskie śmierci doświadczenia w różnorodnych i niewiarygodnie spektakularnych miejscach. Nieuchronnie lokalizacje, w których są kręcone przygody agenta 007, w każdym pobudzają naturę podróżnika.
Kolejny film z Jamesem Bondem nieuchronnie oznacza spektakularne miejsca i scenerie rozsiane na całym globie. Tak było w „Casino Royale” gdzie razem z 007 odwiedziliśmy Karlowe Wary, w „Quantum of Solace”, gdzie biegał po czerwonych dachach Sieny, czy w otwierających scenach „Spectre” rozgrywających się w Mexico City. W „Nie czas umierać” miejsca, w których rozgrywa się akcja uderzają w te same podróżnicze nuty. Lokalizacje bowiem to prawdziwe perełki. Razem z Bondem możemy odwiedzić Jamajkę, Włochy, Norwegię, Wyspy Owcze oraz Szkocję. Aż kusi, żeby przemierzyć świat śladami Daniela Craiga. Przygotujcie zatem paszport, bo wyruszamy w pięć malowniczych miejsc z „Nie czas umierać”.
Przeczytaj także: „Nie czas umierać”. Tak wygląda gabinet M.
Gdzie kręcono „Nie czas umierać”?
„Nie czas umierać” był kręcony od początku grudnia 2018 do kwietnia 2019 r. Jak zwykle w filmach o Jamesie Bondzie lokacji było kilka, a wszystkie rozsiane po całym globie. Trzeba jednak przyznać, że w najnowszej części przygód agenta 007 miejsca akcji są wyjątkowo malownicze. Stanowią doskonałą inspirację do podróży. Poznaj pięć spektakularnych miejsc z „Nie czas umierać”.
1. Droga Atlantycka, Norwegia
Zlokalizowana wzdłuż norweskiego wybrzeża Droga Atlantycka to jedna z najbardziej spektakularnych przepraw drogowych na świecie. Wiedzie z miejscowości Kristiansund do Molde i biegnie przez niskie mosty wznoszące się nad morzem, łącząc wysepki z położonymi na nich niewielkimi miejscowościami. Najwyższy most – Storseisundet ma kształt wysokiego łuku. Ośmiokilometrowy odcinek jezdni wzbudza zarówno strach, jak i podziw. W „Nie czas umierać” Bond przemierza trasę najpierw Astonem Martinem, a później samochodem terenowym, wówczas musi uciekać przed zbirami. Przy czym dalszą część pościgu kręcono już gdzieś zupełnie indziej. Z pewnością nie w Norwegii.
Warto dodać, że to nie jedyne miejsce w Norwegii, w którym były kręcono sceny do „Nie czas umierać”. Zdjęcia odbywały się także około 40 km od Oslo, stolicy Norwegii, w okręgu Nittedal. Tam był zlokalizowany rodzinny dom Medeline Swann. W tym miejscu powstawały sceny na zamarzniętym jeziorze.
2. Matera, Włochy
James Bond już nie raz odwiedzał słoneczną Italię. Odkąd Daniel Craig jest agentem 007 do Włoch przyjeżdżał aż cztery razy. W „Nie czas umierać” zawitał do średniowiecznego miasta znajdującego się na liście dziedzictwa UNESCO o nazwie Matera w południowych Włoszech. Bond przyjeżdża tam na romantyczny urlop razem z Madeleine Swann, w którą wcieliła się Léa Seydoux. Sielanka jednak nie trwa długo. Możemy się więc spodziewać pościgów i strzelanin w scenerii średniowiecznej architektury.
Matera to istny klejnot na wzgórzu, który już nieraz gościł na srebrnym ekranie. Unikalna zabudowa posłużyła za scenografię w „Pasji” Mela Gibsona, a także w filmach „Wonder Woman” oraz „Maria Magdalena” z 2018 r.
Matera to niejedyne miejsce we Włoszech, do którego w „Nie czas umierać” zawitał James Bond. Zaledwie 30 km od tego malowniczego miasta znajduje się akwedukt Gravina, na którym dochodzi do ważnych scen w filmie. Kilka scen, w tym na dworcu kolejowym, sfilmowano także w pobliskiej miejscowości Sapri.
3. Wyspa Kalsoy, Wyspy Owcze
Aż zaskakuje, że Wyspy Owcze nie pojawiały się dotychczasowych filmach o agencie 007, jako tło dla jego przygód. Tamtejsze krajobrazy są aż tak dramatyczne. Być może właśnie dlatego to tam twórcy filmu umieścili siedzibę głównego czarnego bohatera „Nie czas umierać” wraz z jego fabryką broni biologicznej. 18 wulkanicznych wysp stanowi terytorium zależne Danii. Są one wypełnione przyprawiającymi o zawrót głowy klifami, formacjami skalnymi, malowniczymi latarniami i pastwiskami dla owiec. Większość scen, jakie widzimy w filmie, nakręcono na wyspie Kalsoy. Przy czym w „Nie czas umierać” gra wysepkę gdzieś na Morzu Japońskim, między Rosją a Japonią.
4. Port Antonio, Jamajka
James Bond „urodził się” na Jamajce, czyli w domu autora serii książek Iana Fleminga. Co prawda w filmie „Nie czas umierać” nie możemy zobaczyć willi pisarza, ale i tak film zaczyna się od cen, w których nasz szpieg relaksuje się w pobliżu miasta Port Antonio, w którym Flaming uwielbiał przebywać. Rajski klimat tego miejsca spowoduje, że każdy z miejsca zatęskni za wakacjami.
Fani filmów o Jamesie Bondzie z pewnością pamiętają że na Jamajce kręcono także słynne sceny z filmu „Dr No”, w którym Ursula Anders jako Honey Ryder wyłania się z morza.
5. Park Narodowy Cairngorms, Szkocja
Jak wiemy, James Bond ma szczególny sentyment do Szkocji – w końcu stamtąd pochodzi. Można się więc było spodziewać, że także w „Nie czas umierać” będzie musiał tam zawitać. Daniel Craig pokonuje meandryczne drogi malowniczego Parku Narodowego Cairngorms. Jest on położony na wschód od rodzinnej posiadłości Bonda, którą widzieliśmy w „Skyfall”. Co ciekawe, szkockie krajobrazy wcieliły się w norweskie. To tu kręcono kontynuację pościgu samochodowego, który rozpoczął się na Drodze Atlantyckiej.
