Nie jest łatwo dobrać materac dla jednej osoby, a co dopiero dla pary. Wówczas jeden produkt musi pogodzić wymagania i oczekiwania dwóch różnych osób. Jaki zatem materac wybrać, aby zagwarantować dobry i zdrowy sen parze? Niedawno stanęłam przed właśnie takim wyzwaniem.
Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, jak ważny jest sen. Istotne jest nie tylko to, ile śpimy, ale także jak. Zdrowy sen zależy w głównej mierze od materaca. Powinien zapewniać należyte podparcie ciału, w szczególności plecom, tak abyśmy mogli się w pełni zregenerować. Przy czym dobór materaca to kwestia bardzo indywidualna, a nawet można powiedzieć, że intymna. Żeby dobrać idealny model, należy wszak przyznać się do swojej wagi i ewentualnych dolegliwości, jak problemy z kręgosłupem czy krążeniem. Skoro już wybór materaca dla jednej osoby jest takim wyzwanie, to co dopiero dla dwóch. Pary muszą dobrać taki model, który będzie odpowiadał na różne – często nawet bardzo – potrzeby. Z reguły przecież między partnerami występuje różnica w masie ciała, i to nawet znaczna oraz wzroście, co niesie ze sobą inne rozłożenie ciężaru. Jak zatem dokonać wyboru, który zadowoli obie strony? Niedawno musiałam się zmierzyć z tym problemem.
Przezcytaj także: 3 zasady, dzięki którym znajdziesz swoją pościel idealną!
Na co zwrócić uwagę, wybierając materac?
Materace dzielą się pod względem rodzaju wypełnienia oraz twardości. Pod względem wypełnienia zasadniczo dzieli się na: sprężynowe, kieszeniowe i piankowe. W tej ostatniej kategorii mieszczą się m.in. termoplastyczne oraz lateksowe. Każdy z nich może mieć wewnątrz dodatkowe warstwy, które poprawiają właściwości materacy. Przykładowo mogą je wzmacniać, poprawiać ich elastyczność bądź mają za zadanie tworzyć niesprzyjające środowisko dla rozwoju roztoczy i innych alergenów. Następnie wszystkie materace mają różne stopnie twardości. W uproszczeniu im wyższa masa użytkownika, tym materac powinien być twardszy. Potoczne stopnie twardości materacy określa się po prostu jako miękki, średni i twardy. Producenci jednak stosują oznaczenia literą H i liczbami od 1 do 4 gdzie jedynka oznacza miękki materac, a czwórka najtwardszy. Najpierw więc powinno się wybrać wypełnienie materaca w zależności od potrzeb, chorób czy dolegliwości, a następnie określić optymalną twardość w zależności od masy ciała.
Przeczytaj także: Dobrze dobrane łóżko na zdrowy i spokojny sen
Jak widać, wybór wcale nie jest prosty, za to bardzo ważny dla naszego snu i co za tym idzie – jakości życia. Źle dobrany materac może bowiem mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie – począwszy od zwykłego niewysypiania się, przez bóle kręgosłupa i głowy, na poważniejszych schorzeniach skończywszy. Podczas gdy zakup materaca dla jednej osoby o jasno sformułowanych potrzebach, nie jest zadaniem zbyt trudnym, tak dla dwóch osób staje się już prawdziwym wyzwaniem. Powiedzmy bowiem, że jedna osoba waży 60 kilo, a druga 110 i ma 190 wzrostu. Do tego jedno z nich ma problemy z krążeniem, a drugie z powodu siedzącej pracy cierpi na bóle kręgosłupa. Czy wówczas należy wziąć pod uwagę potrzeby tylko jednej osoby, czy da się w ogóle znaleźć kompromis, a może jedynym wyjściem są dwa osobne materace?
Jaki materac dla pary wybrać?
Choć zadanie wyboru jednego materaca dla dwóch osób nie jest proste, to jednak jest kilka wytycznych, którymi można, a nawet należy się kierować.
Przede wszystkim, im więcej elastycznych punktów lub sprężyn na metr kw. tym lepiej. Dlaczego? Ponieważ wtedy każdy, najmniejszy punkt odpowiada za indywidualny nacisk najmniejszej części ciała. Dzięki temu osoba, która leży obok nas nie czuje naszych ruchów na materacu i śpi spokojnie, a nasz kręgosłup i mięśnie są odpowiednio wsparte
– radzi Dominik Błach z marki Hilding. Jest to szwedzka firma z 80-letnim doświadczeniem, która jest prawdziwym ekspertem w dziedzinie snu.
Takie zadanie spełniają materace oparte na systemie sprężyn kieszeniowych, w których każda sprężynka umieszczona jest w osobnej, materiałowej kieszonce. Wysoką elastyczność w takich materacach zapewnia fakt, że każda pojedyncza kieszonka ze sprężyną indywidualnie reaguje na kształt i masę ciała. Stąd im więcej sprężyn, tym większa elastyczność punktowa oraz tym lepiej dla śpiącego
– wyjaśnia dalej przedstawicielka firmy.
Poza materacami kieszeniowymi dla par polecane są jeszcze modele oparte na piankach tzw. wysokoelastycznych, lateksowych czy termoelastycznych. „Na szczególną uwagę w tym wypadku zasługuje ostatnia z nich, ze względu na jej właściwość reagowania na temperaturę ciała i poddawania się naciskowi tylko w miejscu bezpośredniego styku” – mówi Dominik Błach. Radzi także, że dla par, w których występują duże różnice w wadze i wzroście najlepsze będą modele z pianką Visco bądź rozwiązanie Multipocket.
Ten ostatni to specjalnie zaprojektowany, zaawansowany system, który różni się od „tradycyjnego kieszeniowego” wielkością pojedynczej sprężyny (w systemie Multipocket jest ona o wiele mniejsza) oraz ich ilością (system Multipocket charakteryzuje się większą liczbą sprężyn na m kw.). Taki zabieg zwiększa elastyczność materaca
– wyjaśnia przedstawiciel marki Hilding.
Jeden wspólny czy dwa osobne materace dla pary?
Ostateczna opcja dla par to wybór dwóch osobnych materacy zamiast jednego wspólnego. Takie rozwiązanie jest polecane, gdy partnerzy mają rozbieżne oczekiwania bądź różnica wagowa jest większa niż 40 kg. Jest to wówczas jedyna recepta na zdrowy sen dla obu stron. Większość osób ma jednak obawy, że dwa mniejsze materace będą się rozsuwać, a miejsce łączenia obu modeli będzie wyczuwalne. Są to słuszne obawy. Na szczęście powstały już rozwiązania, które pozwalają połączyć dwa różne materace w formie jednego. W portfolio marki Hilding znajdziemy inspirowane takim myśleniem materace, które posiadają dwa (np. Rock&Roll lub Lambada), a nawet sześć różnych twardości w jednym modelu, np. model Electro. „Dzięki temu pary mogą zdecydować się na dwa oddzielne, te same materace o tej samej wysokości i w tym samym pokrowcu tak, by nie musieć tworzyć na powierzchni łóżka niekomfortowych przerw w miejscu łączenia. Twardość każdego z nich możemy dopasować do indywidualnych potrzeb” – wyjaśnia przedstawiciel marki.
Możliwość zastosowania takiego rozwiązania to znakomita wiadomość dla par, których potrzeby okazują się nie do pogodzenia. Na koniec należy bezwzględnie pamiętać, że niezależnie od tego, czy szukamy jednego materaca, czy dwóch oddzielnych, to zawsze powinniśmy udać się do salonu i położyć na danym modelu. Więcej, powinniśmy się nieco na nim powiercić, żeby móc w pełni ocenić wygodę. Bez tego nie mamy szans dowiedzieć się, czy nam odpowiada, czy nie. Konsultanci w sklepach powinni wręcz do tego zachęcać, jeśli jest inaczej, prawdopodobnie trafiliśmy do złego sklepu.
Jaki materac wybrałam dla siebie?
Mając całą wiedzę, przystąpiłam do poszukiwań materaca dla siebie i partnera. Już na wczesnym etapie poszukiwań zawęziłam wybór do oferty marki Hilding. Wiedziałam, że tej firmie mogę zaufać, bo oferuje jakościowe produkty na lata, czerpiąc ze swojego kilkudziesięcioletniego doświadczenia. Po przetestowaniu w salonie wielu rodzajów materacy, zdecydowałam się na model Pasodoble, który jest polecany osobom preferującym nieco twardsze podłoże snu. To, co mnie do niego przekonało przede wszystkim, to fakt, iż uzyskał status produktu medycznego – ma właściwości korekcyjne dla kręgosłupa. Dla mnie, jako osoby, która pracuje dużo przy komputerze w pozycji siedzącej, jest to kwestią szalenie istotną. Chcę zapewnić moim plecom należyty odpoczynek po długim dniu. Materac Pasodoble okazał się najwygodniejszy dla nas obojga.
Pasodoble to model kieszeniowy z matą kokosową. Takie wypełnienie powoduje, że jedna osoba nie czuje ruchów drugiej, a całość jest przyjazna alergikom – kokos zapobiega rozwojowi mikroorganizmów. Poniżej możecie zobaczyć przekrój tego modelu, jaki był w jednym salonów z materacami.
Materac Psodoble jest dostępny w sprzedaży z dwoma pokrowcami do wyboru Velvet bądź Tencel. Ja wybrałam ten drugi. Ma on właściwości antyalergiczne i jest wykonany z włókien wiskozowych. Bardzo dobrze kontroluje on poziom wilgotności i zapewnia dobrą wentylację. Do tego jest bardzo przyjemny w dotyku, co nie była dla mnie bez znaczenia.
Materac jest sprzedawany w formie zrolowanej. Dzięki temu jest łatwy do przewiezienia, choć swoje ważny, bo blisko 38 kg. Do transportu są zatem potrzebne dwie osoby. Po rozłożeniu rozpręża się. Ostateczny kształt przybiera po ok. 3-4 dniach. Choć mi się wydawało, ze już następnego dnia osiągnął swoją ostateczną formę.
Testując materac już w domu, tym bardziej utwardziłam się w swoim wyborze. Pasodoble jest po prostu wygodny, leżenie na nim to prawdziwa przyjemność i odpoczynek dla pleców. Poczucie komfortu sprawia, że nie chce się z niego schodzić. To co jeszcze uwielbiam w moim nowym materacu, to fakt iż ma takie same wymiary, jak skrzynia łóżka, idealnie się do nie niego dopasowując. Samo łóżko to już jednak temat na osoby artykuł.
Materiał powstał we współpracy z marką Hilding