Nałożenie gładzi i malowanie lub tapetowanie to najpopularniejsze sposoby na wykończenie ścian. Jeśli jednak mieszkamy w starszym budynku, warto się pokusić o inne rozwiązanie. Odkrycie oryginalnej cegły pozwoli na stworzenie we wnętrzu niepowtarzalnego klimatu. To zadanie możemy wykonać samodzielnie – jest ono pracochłonne, jednak „efekt wow” murowany!
Wraz z modą na loftowe, industrialne wnętrza na nowo odkryliśmy urok naturalnej cegły. To stosunkowo łatwo dostępny materiał budowlany o bardzo dużych walorach dekoracyjnych. Wyróżnia go przyciągający wzrok kolor i niejednolity charakter – każda cegłówka jest nieco inna. Stanowi więc doskonała ozdobę wnętrza, o czym świadczy chociażby duża popularność ceglanych licówek oraz różnego rodzaju imitacji (np. z gipsu) wykorzystywanych w aranżacji pomieszczeń. Jeśli jesteśmy mieszkańcami starszego budynku ze ścianami z cegły, nie musimy szukać tego typu rozwiązań – wystarczy odkryć ją spod warstwy tynku. Jak to zrobić samodzielnie?
Przeczytaj także: Cegła na ścianie – stylowa wykończenie wnętrza. Aranżacje z cegłę
Odsłanianie cegły: jakie narzędzia?
Do odsłonięcia cegły potrzebne są określone narzędzia.
Do usunięcia tynku z pewnością przyda się młotek murarski ze spłaszczoną z jednej strony końcówką, którym możemy zbijać zaprawę tynkarską oraz przecinać i łupać cegły. Najlepiej postawić na wytrzymały wyrób, który zapewni nam komfort i bezpieczeństwo działania. Część robocza powinna być więc wykonana z kutej i hartowanej stali, dobrze również, jeśli narzędzie będzie wyposażone w ergonomiczną rękojeść z tworzywa sztucznego
– mówi Daniel Światłoń, kierownik Działu Technicznego firmy JUCO, polskiego producenta wysokiej jakości narzędzi ręcznych. – Pomocny będzie także tradycyjny młotek ślusarski oraz przecinak murarski z osłoną – dodaje. Do zestawu narzędziowego możemy też dokompletować łom-wyciągacz – jeśli zajdzie taka konieczność, z jego użyciem wyciągniemy uszkodzone cegły. Przydatna będzie również szlifierka kątowa z tarczami z papieru ściernego oraz druciana szczotka.
Odsłanianie cegły: skuwanie tynku
Wyposażeni w odpowiednie narzędzia przystępujemy do pracy. Jeśli chcemy skuć tylko fragment ściany, to najpierw oznaczmy obszar roboczy. Zabezpieczmy też podłogę i przedmioty znajdujące się w pomieszczeniu przed pyłem. Zaczynamy od zbicia tynku z cegieł z wykorzystaniem przecinaka i młotka – trzeba to robić z wyczuciem, aby nie uszkodzić przy tym ceglanego muru. Im starszy tynk, tym łatwiej będzie nam się go pozbyć.
Kolejny etap prac dotyczy zaprawy wypełniającej przestrzeń pomiędzy cegłami. Jeśli jest ona w dobrym stanie, to możemy ją pozostawić i zagruntować w celu wzmocnienia. W przypadku, gdy zaprawa się sypie, najlepiej będzie usunąć ją na głębokość ok. 2 cm, aby zrobić miejsce na nową spoinę.
Może zdarzyć się również, że cegła, którą odkryjemy nie będzie idealna, a ubytki będą mocno widoczne. Wówczas albo uznajemy takie podłoże za oryginalne, dodające jeszcze dodatkowego charakteru całości kompozycji lub też wypełniamy braki z użyciem nowych fragmentów materiału. Do tego najlepiej zastosować wyrób pochodzący z rozbiórki, a jeżeli sięgamy po nowy surowiec – postarzyć go.
Odsłanianie cegły: oczyszczanie cegły
Następny etap prac to oczyszczenie (przeszlifowanie) ceglanej powierzchni z pozostałości zaprawy tynkarskiej. Do tego optymalnie jest wykorzystać szlifierkę kątową z tarczą z papierem ściernym. Przy tych pracach możemy spodziewać się największej ilości pyłu. Po przeszlifowaniu ściany dobrym rozwiązaniem jest jej oczyszczenie drucianą szczotką. Pamiętajmy, że im bardziej intensywny kolor chcemy uzyskać, tym dłuższy powinien być proces szlifowania. Na koniec musimy jeszcze dokładnie usunąć pył z całego podłoża – warto sięgnąć po odkurzacz przemysłowy, co przyspieszy i ułatwi nam pracę.
Odsłanianie cegły: wykończenie ściany
Finalny krok to wykończenie ceglanej powierzchni. W zależności od tego, jaki efekt chcemy uzyskać, może być to etap bardziej lub też mniej pracochłonny. Gdy cegłę odkryliśmy tylko na fragmencie ściany, to musimy się teraz zdecydować czy wyrównywać połączenie w miejscach jej styku z istniejącym tynkiem. Kiedy chcemy, żeby połączenie to było nieregularne, z charakterystycznymi „wydrapaniami” pozostawiamy je w obecnym stanie. W przypadku, gdy zależy nam natomiast na równych krawędziach, to do ich wykończenia możemy posłużyć się gładzią i aluminiowymi narożnikami.
Jeśli wcześniej usunęliśmy starą spoinę spomiędzy cegieł, teraz jest właśnie odpowiedni moment na aplikację nowego wypełniacza. Dobrze dopasujmy jego kolor, tak aby wkomponował się w całość kompozycji. Fugowanie to wymagająca dużych nakładów czasu czynność.
Jeśli zdecydowaliśmy się pozostawić istniejąca zaprawę, pomijamy ten krok i przechodzimy dalej, do impregnowania. Jest ono niezbędne, aby zabezpieczyć ceglaną powierzchnię i uniknąć jej pylenia. Kluczowy jest dobór właściwego impregnatu, tak, żeby stworzyć na ścianie trwałą powłokę, a zarazem nie zmienić jej kolorystyki – najpierw więc nałóżmy impregnat na próbę, na niewielkim fragmencie podłoża.
Potem wybór należy już tylko do nas – możemy pozostawić niewykończoną cegłę, podkreślając tym samym jej naturalny kolor lub też pomalować ją farbą, np. na biało (to rozwiązanie będzie dobrze pasować w przypadku kuchni lub łazienki).
Ceglane inspiracje
Odkrycie oryginalnej cegły spod warstwy tynku daje nam bardzo duże możliwości aranżacji wnętrza. W ten sposób można stworzyć np. charakterną sypialnię (wówczas usuwamy tynk tylko na jednej ze ścian, bądź na jej niewielkim fragmencie), wykreować niepowtarzalną tzw. ścianę medialną, na której zawiesimy telewizor (dobrze sprawdzi się tu również oświetlenie, które wydobędzie ciekawą fakturę ceglanego podłoża) czy też wykończyć przestrzeń w kuchni, pomiędzy blatem kuchennym a szafkami (konieczne jest zabezpieczenie cegły odpowiednim preparatem, odpornym na działanie wilgoci). Jedno jest pewne – takie pomieszczenia będą prezentować się nietuzinkowo, a my zyskamy dużą satysfakcję z samodzielnie wykonanej pracy.