Omlet ze szpinakiem – przepis na idealne śniadanie

Omlet ze szpinakiem to idealny przepis na śniadanie, choć prawdopodobnie sprawdzi się też na lunch i kolację. Jest smaczny, zdrowy i prosty w przygotowaniu. Polecam w szczególności na weekendowe śniadania, które uczyni bardziej odświętnymi.

Omlet to świetna potrawa na śniadanie. Podstawowy omlet jest łatwy do przygotowania i można bez trudu modyfikować przepis w zależności od własnych upodobań. Moją ulubioną wersją omleta jest ta ze szpinakiem. Jego smak się jest urozmaicony i świeży. Przy okazji dodajemy do potrawy nieco witamin. Szczególnie polecam omlet ze szpinakiem na sobotnie lub niedzielne śniadanie, gdyż jego przygotowanie wymaga nieco więcej czasu niż klasycznego omletu. Nie oznacza to jednak, że do południa będzie siedzieć w kuchni. Jednak ok. 15 minut należy zarezerwować na jego przygotowanie. Dlatego właśnie polecam go na weekend, kiedy nie trzeba się śpieszyć i można się porozkoszować śniadaniem.

Przeczytaj także: Patelnia na indukcje – jaką wybrać?

PRZEPIS NA OMLET ZE SZPINAKIEM

3 jajka
150 g świeżego szpinaku
1/2 ząbka czosnku
4 łyżki mleka
pomidorki koktajlowe
1,5 łyżki startego sera np. parmezanu
sól
pieprz
masło

1. Szpinak opłucz i dokładnie osusz. Posiekaj drobno czosnek lub zetrzyj go. Na patelni rozpuść masło i wrzuć czosnek. Chwilę podsmażaj, następnie wrzuć na patelnię szpinak. Lekko posól i podsmażaj przez kilka minut aż szpinak zwiędnie.
2. W misce roztrzep jajka z mlekiem, solą i pieprzem. W masie powinny się pojawić bąbelki powietrza. Następnie dodaj starty ser oraz cały szpinak z patelni. Wymieszaj.
3. Na rozgrzanej patelni rozpuść 1-2 łyżki masła. Wylej masę jajeczną na patelnię. Postaraj się, aby szpinak był równomiernie rozłożony na całej powierzchni omletu. Poukładaj przekrojone na pół pomidorki koktajlowe.
4. Przykryj patelnię przykrywką i smaż na niewielkim ogniu aż wierzch się zetnie. Powinno to potrwać kilka minut. Zamiast smażenia, można też patelnię wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Twój omlet jest gotowy!

Zdjęcia: Anna Oporska © Learning from Hollywood