„Czarna Pantera” to film, który w tym roku zgarnął statuetki Oscara w głównych kategoriach wizualnych – za scenografię i kostiumy. Za te drugie odpowiedzialna była Ruth E. Carter, która inspirując się wyglądem różnych afrykańskich plemion, wykreowała wyrazisty, niesztampowy, a jednocześnie mocno zakorzeniony w kulturze Czarnego Kontynentu styl. Mieszkańcy Wakandy dzięki niej pozostają w pamięci na długo.
Przed „Czarną Panterą” Ruth E. Carter miała okazję pracować głównie przy historycznych bądź historyzujących produkcjach głównie o afroamerykańskich społecznościach żyjących w Ameryce. W takich filmach jak „Selma”, „Kamerdyner”, „Malcolm X” czy „Amistad” jej praca polegała w dużej mierze na odtworzeniu stylów z minionych epok. W „Czarnej Panterze” stanęła przed zupełnie nowym dla siebie zadaniem – wykreowania ubiorów dla mieszkańców futurystycznego, afrykańskiego kraju Wakandy, który wyróżnia się wysoko rozwiniętą cywilizacją nietkniętą przez kolonizację. Choć Carter niewiele widziała o universum Marvela to deklaruje, że od początku bardzo „chciała zrobić ten film”.
Przeczytaj także: „Czarna Pantera”: Jak wygląda Wakanda – afrykańskie miasto przyszłości?
Pracę nad „Czarna Panterą” Carter zaczęła w błogiej nieświadomości. Nie dość, że obcy jej byli marvelowscy bohaterowie, to jeszcze pracowała bez scenariusza, który do samego końca był owiany tajemnicą. Od reżysera i producentów dostała jedynie komiks i dosłownie kilka kartek scenariusza. Było to jednocześnie sporym ograniczeniem, ale zarazem twórczym wyzwaniem. Jedno dla Ruth E. Carter było pewne, skoro miała stworzyć wizerunek fikcyjnego narodu Wakanda wykształconego bez wpływów Holendrów, Brytyjczyków i innych kolonizatorów Afryki, musiał on być wolny od europejskich naleciałości. Postanowiła czerpać inspirację z całej Afryki, od różnych rdzennych plemion i ich kultur, aby stworzyć eklektyczną mieszankę.
Ruth Carter miała jedno ograniczenie w swojej pracy. Chodzi o narzuconą i rygorystycznie przestrzegana paleta kolorystyczna, którą określił reżyser, Ryan Coogler. Zgodnie z nią kolor czarny był zarezerwowany tylko dla tytułowego bohatera T’Challa. Wojowniczka Okoye i jej plemię, nosiły żywą czerwień, z kolei Lupita Nyong’o, jako Nakia należąca do plemienia rzeki, ma przypisane odcienie zieleni. Dla Cooglera niebieski “reprezentował policję i władze”, ten kolor pojawia się jedynie w garderobie Erika Killmongera, czyli rywala Czarnej Pantery.
Najważniejszym kostiumem w filmie był oczywiście ten należący ten do tytułowego bohatera. Zgodnie z nazwą musiał być czarny i nawiązywać do wyglądu pantery. Kostium Czarnej Pantery został urozmaicony przez motyw odwróconego trójkąta, który kojarzy się z kłem. Carter powiedziała, że jest to “święta geometria Afryki i czyni go nie tylko superbohaterem, ale także królem, królem Afryki”.
Wartych uwagi kostiumów w „Czarnej Panterze” jest znacznie więcej. Nie sposób jednak omówić wszystkich, ani wskazać wszystkich nawiązań do strojów afrykańskich plemion i ludów. Nie ulega jednak wątpliwości, że Ruth E. Carter wykreowała wspaniałe kostiumy, które oscylują między futuryzmem a tradycją. Z wielkim szacunkiem odniosła się do rdzennych kultur, a jednocześnie potrafiła twórczo się do nich odnieść. Oscar w pełni zasłużony.
Nie tylko hollywoodzkie gwiazdy chronią swoją prywatność i dbają o to, by ich domy stanowiły…
Filmy młodzieżowe to jeden z najtrudniejszych gatunków filmowych. Opowiadają o młodych ludziach, nastolatkach, ale tworzą…
Seriale o bogaczach i życiu w luksusie cieszą się dużą popularnością. Okazuje się, że miliony…
Pola lawendy w okresie kwitnienia tworzą piękne fioletowe krajobrazy. To dla nich tysiące ludzi co…
Lawendowe pola to jeden z symboli Prowansji - słynnego regionu na południu Francji. Tworzą one…
W trakcie wakacji, gdy jest upalnie, a promienie słoneczne wyraźnie rozgrzewają naszą skórę, łatwo jest…