Amerykańskie wnętrza znamy dobrze z filmów i seriali. Ale czy istnieje coś takiego jak amerykański styl urządzania wnętrz? Nie jest to twór jednorodny i sprecyzowany, ale faktycznie pewne cechy stylistyczne pozwalają go wyróżnić.
Amerykańskie wnętrza i domy wydają się nam dobrze znane, w końcu wciąż je widzimy na ekranach kinowych i telewizyjnych. A jednak są dość odległe, bo często nie przystają do naszych realiów. Do tego trudno mówić o jednym, jednorodnym stylu amerykańskim w aranżacji wnętrz. Dlaczego? Stany Zjednoczone to ogromny, wewnętrznie zróżnicowany kraj. Poszczególne stany różnią się w takim samym stopniu jak kraje europejskie, np. Grecja ze Szwecją, a co za tym idzie ich domy. Do tego mamy wiele stylistycznych rozgałęzień, jak styl Hampton, nowojorski, Aspen, american glamour… Uświadomienie sobie tego, pozwala zrozumieć trudność w jednoznacznym zdefiniowaniu stylu amerykańskiego. Są jednak elementy, które je spajają i wyróżniają. Głównie jednak dotyczą one domów na przedmieściach klasy średniej. Przyjrzyjmy się im po kolei.
Przeczytaj także: Kuchnia w amerykańskim stylu. Jak urządzić kuchnię jak z filmu?
Przede wszystkim w amerykańskich wnętrzach liczy się przestrzeń. Żeby to zrozumieć, trzeba wrócić do czasów kolonialnych. Europejscy osadnicy zaczęli uciekać ze Starego Świata m.in. ze względu na ciasnotę w miastach. W Ameryce poszukiwali zatem przestrzeni. Dlatego bardzo szybko ustalili, jaka ma być minimalna odległość między poszczególnymi domami. To samo tyczyło się wnętrz – miały być przestronne. Przywiązanie do przestrzeni ocalało w Amerykanach do dziś. Dlatego w amerykańskich domach królują otwarte plany, które sprawiają, że wnętrza wydają się większe, pełne powietrza i światła. Zazwyczaj salon jest połączony z kuchnią. Przeważnie każdy domownik ma osobną sypialnię i w domu jest jeszcze dodatkowa sypialnia dla gości. Rekordy pod względem wielkości domów biją Teksańczycy. W Teksasie wszystko jest jakby nieco większe.
Kolejną konsekwencją przywiązania do przestrzeni we wnętrzach jest jasna paleta kolorystyczna. To właśnie Amerykanie upowszechnili modę na białe kuchnie. Wszystko dlatego, że jasne barwy potęgują wrażenie przestronności.
Przeciętna kuchnia w amerykańskim domu jest znacznie większa niż w polskim. Zazwyczaj jej centrum zajmuje wyspa kuchenna, często bardzo duża. Wystarczy spojrzeć na kuchnię Madeline z serialu „Wielkie kłamstewka”.
Amerykanie lubią mieć też dużo miejsca na przechowywanie. Stąd spora ilość szafek kuchennych, a niejednokrotnie osobna spiżarnia przylegająca do kuchni.
W amerykańskich kuchniach nad kuchennym blatem często pojawiają się płytki typu metro w klasycznym białym kolorze. Popularna się również mozaika. Jeśli chodzi o blaty kuchenne, to królują kamienne – najbardziej pożądany jest marmur i granit. Drewniane blaty nie cieszą się takim powodzeniem, jak w Europie.
Do kuchni zazwyczaj przylega tzw. kącik śniadaniowy z niedużym stołem i krzesłami.
Salon jest centrum życia rodzinnego w amerykańskich domach. Musi być zatem spory. Jego centralnym punktem jest kanapa, często stojąca na środku pokoju. Przy dużej ilości miejsca takie rozwiązanie prezentuje się naprawdę dobrze. Nieodłącznym towarzyszem kanapy jest stolik kawowy. Do tego mamy fotele. Cały ten zestaw zwrócony jest w kierunku telewizora. Pozostałe elementy wyposażenia salonu zależą od rozmiaru pokoju, gustów i potrzeb domowników. W wielu amerykańskich wnętrzach pojawia się kominek, który jest postrzegany, jako element nobilitujący dom.
W salonie, jak i w większości pomieszczeń, Amerykanie preferują podłogi drewniane, którym towarzyszą wysokie listwy przypodłogowe. W stanach południowych, jak Kalifornia czy Teksas, często podłogi wykłada się płytkami. Łatwiej je utrzymać w czystości, a do tego są chłodniejsze, co stanowi tam niezwykle ważną sprawę. Dochodzimy tu do kolejnego wyróżnika amerykańskich domów – klimatyzacji. Podczas, gdy u nas klimatyzacja w domach wciąż uchodzi za luksus, tam jest standardem, na który nie mogą sobie pozwolić jedynie najbiedniejsi.
Na koniec zostaje sypialnia. Im większe łóżko tym lepiej. Poza nim w pokoju muszą się jeszcze znaleźć szafki i lampki noce, komoda oraz szafy. W Stanach Zjednoczonych preferowane są wbudowane szafy, często przypominające minigarderoby. Wolno stojące szafy, przynajmniej w sypialniach, nie są popularne. Ideałem jest jednak osobna garderoba – pamiętacie tą Carrie Bradshow w „Seksie w wielkim mieście”? To dla większości marzenie. Marzeniem większości Amerykanów jest także własna łazienka przy sypialni. Takie często ma tzw. master bedroom, czyli sypialnia główna czy też małżeńska.
Warto wspomnieć o oknach. Najbardziej rozpowszechnione są suwane do góry ze szprosami. Wewnętrzne parapety często są nisko osadzone i zamieniane na siedziska.
Amerykanie także inaczej niż my planują rozkład pomieszczeń. Jadalnia jest przeważnie pokojem zlokalizowanym najbliżej drzwi wejściowych. Przedpokoje, w takim kształcie jaki mamy w Polsce, są rzadko spotykane. Zazwyczaj od razu wchodzimy do salonu, albo jadalni właśnie. Kuchnia natomiast jest zazwyczaj na końcu domu i można z niej wyjść prosto na podwórko.
Co jeszcze istotne, musi być ganek, czyli porch. Choć współcześni Amerykanie już nie przesiadują na gankach, jak przed laty, to wciąż są popularne. Koniecznie z parą foteli bujanych lub podwieszaną ławką.
Tak prezentuje się ogólny zarys amerykańskich wnętrz. W Kalifornii czy na Florydzie będzie w nich dodatkowo sporo wpływów hiszpańskich. Z kolei w Nowym Yorku akcentów europejskich, przede wszystkim z Anglii i Francji. Nowy York jest też miastem, w którym narodziły się lofty i loftowy styl urządzania wnętrz.
Zagłębiając się więc bardziej w amerykańskie wnętrza odkryjemy ich różnorodność. Osobiście bardzo lubię amerykański styl aranżacji. Jest w nich przytulność i przestrzeń, których tak często brakuje u nas.
Nie tylko hollywoodzkie gwiazdy chronią swoją prywatność i dbają o to, by ich domy stanowiły…
Filmy młodzieżowe to jeden z najtrudniejszych gatunków filmowych. Opowiadają o młodych ludziach, nastolatkach, ale tworzą…
Seriale o bogaczach i życiu w luksusie cieszą się dużą popularnością. Okazuje się, że miliony…
Pola lawendy w okresie kwitnienia tworzą piękne fioletowe krajobrazy. To dla nich tysiące ludzi co…
Lawendowe pola to jeden z symboli Prowansji - słynnego regionu na południu Francji. Tworzą one…
W trakcie wakacji, gdy jest upalnie, a promienie słoneczne wyraźnie rozgrzewają naszą skórę, łatwo jest…
View Comments
Uwielbiam amerykańskie wnętrza! I uwielbiam filmy, które opisujesz na blogu. Zostaję na dłużej :)