Kultowy serial „Roseanne” po 20-letniej przerwie powrócił z nowymi odcinkami na ekrany telewizorów. Jak zmienili się bohaterowie sitcomu, to jedno z najczęściej zadawanych pytań. A jak zmienił się dom serialowej rodziny Connorów? Okazuje się, że pozostał dokładnie takim, jakim po raz ostatni widzieliśmy go dwie dekady temu.
„Roseanne” to jeden z najchętniej oglądanych seriali wszech czasów, a właściwie sitcomów. Każdy odcinek śledziło miliony widzów na całym świecie. Tytułowa Roseanne (Roseanne Barr), jej mąż i trójka dzieci byli niezbyt zamożną, typową amerykańską rodziną. Miewali problemy i radości, choć wydawało się, że tych pierwszych jest zdecydowanie więcej. Serial nie schodził z ekranów przez 9 sezonów od 1988 roku. Ostatni odcinek wyemitowano w 1997 roku. W zeszłym roku opinię publiczną zelektryzowała wiadomość, że trwają prace nad nową, 10. serią, w której zobaczymy dokładnie tych samych bohaterów z tym, że 20 lat później. W USA nowe odcinki są już emitowane.
W czasie owej dwudziestoletniej przerwy w środowisku Roseanne wiele się zmieniło, zarówno pod względem politycznym, społecznym, jak i w życiu samych bohaterów. Choćby młodsza córka Roseanne, Darlene ma już własne dzieci i spore kłopoty, gdyż sprowadza się z powrotem do rodzinnego domu. Jedyną niezmienną w świecie Connorów pozostał ich własny dom. Odpowiedzialny za scenografię John Shaffner podjął decyzję, żeby zachować go dokładnie takim, jakim był, gdy widzieliśmy go na ekranach telewizorów po raz ostatni. A przypomnijmy Roseanne mieszkała w mieście Evansville w stanie Indiana.
Scenograf John Shaffner — człowiek stojący za planami takich seriali jak „Teoria wielkiego wybuchu”, „Dwóch i pół” czy „Mamuśka” — podjął decyzję o odtworzeniu starych wnętrz, co okazało się starzałem w dziesiątkę. Już pierwszy odcinek nowej serii obejrzało 18,2 mln widzów i zgromadził przed telewizorami więcej widzów między 18 a 49 rokiem życia niż jakikolwiek inny program komediowy w USA od 3,5 lat.
Co ciekawe, mimo że ostatnim odcinku Dan Connor (John Goodman), mąż Roseanne, umiera na zawał serca, to w nowej serii się pojawia, i to żywy. Owo zakończenie wzbudziło wiele kontrowersji i twórcy serialu z dzisiejszej perspektywy uznają je za nietrafione. Dlatego postanowili udawać, że nigdy nie miało miejsca… Postać Dana dla scenografów była ważna choćby z tego względu, że był on budowlańcem. Dlatego też uznali, że najlepiej będzie się zastosować do powiedzenia „szewc bez butów chodzi” i nic nie zmieniać w jego własnym domu. Jakby nigdy nie miał czasu na remont.
Shaffner i jego ekipa pracowała jednak także nad odświeżoną wersją domu Connorów. Jednak, kiedy pojawili się na planie zdjęciowym z gotowymi planami, stało się jasne, że rodzinny dom – w przeciwieństwie do roli Dana – musi pozostać mocno zakorzeniony w przeszłości. Shaffer musiał więc odtworzyć tak wiernie, jak to tylko możliwe starą aranżację wnętrz domu Roseanne.
To było wielkie wyzwanie dla ekipy produkcyjnej.
Obejrzeliśmy około 40 odcinków, żeby sprawdzić, jak mają wyglądać wszystkie detale, gipsowania, szafki kuchenne, drzwi i okna
– powiedział Shaffner
Dekoratorka Anne Ahrens szukała mebli i sprzętów, które pasowały do oryginalnego wystroju. Nie było to łatwe, biorąc pod uwagę fakt, że pierwszy odcinek zadebiutował na antenie 30 lat temu. „Niektóre rodzaje wykładzin, tkanin, tapet, które były powszechnie dostępne wtedy, teraz już nie są” – zauważa Shaffner.
Spiżarnia była bardzo charakterystycznym elementem kuchni Roseanne. Udało się ją bardzo wiernie odtworzyć.
Efekt, jaki uzyskali scenografowie pracujący na planie nowej „Roseanne”, jest zdumiewający. Nowy dom wygląda dokładnie jak stary. Shaffner podkreśla, że starał się jedynie nie zniszczyć tego, co 30 lat temu wykreował Garvin Eddy – ówczesny scenograf oryginalnej serii.
Staraliśmy się uhonorować to, co Garvin stworzył na początku, a co stało się ulubionym salonem Ameryki
– powiedział Shaffner.
Na koniec warto wspomnieć, że Roseanne i jej mąż należeli do klasy robotniczej, a mimo to było ich stać na dom z czterema sypialniami. Kiedy serial debiutował na ekranach telewizorów domy w tamtej okolicy kosztowały ok. 40-70 tys. dolarów. Kiedy 5 lat temu ekranowy dom wystawiono na sprzedaż, został wyceniony na 130 tys. dolarów.
Nie tylko hollywoodzkie gwiazdy chronią swoją prywatność i dbają o to, by ich domy stanowiły…
Filmy młodzieżowe to jeden z najtrudniejszych gatunków filmowych. Opowiadają o młodych ludziach, nastolatkach, ale tworzą…
Seriale o bogaczach i życiu w luksusie cieszą się dużą popularnością. Okazuje się, że miliony…
Pola lawendy w okresie kwitnienia tworzą piękne fioletowe krajobrazy. To dla nich tysiące ludzi co…
Lawendowe pola to jeden z symboli Prowansji - słynnego regionu na południu Francji. Tworzą one…
W trakcie wakacji, gdy jest upalnie, a promienie słoneczne wyraźnie rozgrzewają naszą skórę, łatwo jest…