Choć Polska nie kojarzy się z hollywoodzkimi filmami, to jednak kilka ekip filmowych zza oceanu dotarło do naszego kraju. Parę znanych produkcji zastało nakręconych właśnie nad Wisłą. Niektóre z nich zostały nawet wyróżnione Oscarem. Które i gdzie dokładnie powstawały? Przekonajcie się.
Filmowcy z Hollywood często kręcą swoje filmy w europejskich krajach. Niektóre przyciągają ich wyjątkowymi plenerami, jak Islandia czy Włochy, inne korzystnymi regulacjami podatkowymi, jak Rumunia. Na Stary Kontynent ściągają ich też często wymogi scenariuszowe, jak w przypadku filmu „Paryż może poczekać”. Niektóre kraje natomiast wprost kuszą reżyserów, aby kręcili u nich. Najlepszym przykładem są europejskie filmy Woody’ego Allena. Mimo wielkiego przywiązania do Nowego Jorku i strachu przed lataniem, dał się przekonać włodarzom kilku europejskich stolic – Rzymu, Londynu, Paryża i Barcelony. Oczywiście wiązało się to z korzyściami finansowymi… Polska, w porównaniu z wymienionymi lokalizacjami, nie należy do najczęściej odwiedzanych krajów przez ekipy filmowe. Nawet filmy, których akcja rozgrywa się nad Wisłą, często są kręcone gdzie indziej, np. „Azyl”, opowiadający o właścicielach warszawskiego zoo ratujących Żydów w czasie II wojny światowej, realizowany był w czeskiej Pradze. Okazuje się, że zaledwie kilka filmów hollywoodzkich powstało w Polsce. Znajdziecie je poniżej.
„Lista Schindlera”
To zdecydowanie najgłośniejszy z filmów kręconych w Polsce. W końcu opowiada prawdziwą historię, która wydarzyła się w Krakowie w czasie II wojny światowej. Zdjęcia do oscarowego dramatu Stevena Spielberga były kręcone m.in. w Fabryce Naczyń Emaliowanych Oskara Schindlera, na krakowskim Rynku, moście Piłsudskiego, dworcu kolejowym Kraków Główny, ulicy Szerokiej na krakowskim Kazimierzu, w kamienicy przy ul. Józefa 12, w dzielnicy Płaszów, a także w Niepołomicach oraz po zewnętrznej stronie muru obozu Auschwitz-Birkenau.
„Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa”
Kolejny film na liście to produkcja fantasy na podstawie serii książek C.S. Lewisa, które stanowią klasykę literatury dziecięcej. Większość scen plenerowych była kręcona na terenie Polski. Nasze rodzime krajobrazy udawały tytułową Narnię. Prawdopodobnie ekipa trafiła do naszego kraju za sprawą Janusza B. Czecha, który przy „Opowieściach z Narnii” pracował jako kierownik produkcji. I tak zdjęcia były kręcone m.in. w Górach Stołowych, Puszczy Białowieskiej czy w Sudetach.
„Pianista”
Kolejny wojenny dramat rozgrywający się i kręcony w Polsce. W tym przypadku to zresztą nie dziwi, gdyż za kamerą stanął nie kto inny jak Roman Polański. Opowiedział on przejmującą historię wybitnego pianisty Władysława Szpilmana. II wojna światowa zastała go w Warszawie, dlatego wiele scen było kręcono właśnie tam, m.in. na Pradze, ale też Krakowskim Przedmieściu. Do zdjęć wykorzystano też Łódź. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że obraz ten nie jest produkcją amerykańską, a kooprodukcją francusko-niemiecko-polsko-brytyjską. Jednak ze względu na międzynarodowy zasięg znalazł się w tym zestawieniu.
„Dowód życia”
Z kolei już w pełni hollywoodzką produkcją jest film z Russellem Crowem w roli głównej, czyli „Dowód życia”. Akcja tego obrazu rozgrywa się w fikcyjnym państwie, przypominającym Kolumbię. Kilka scen rozgrywało się także w Czeczenii, w którą to wcieliła się Polska. Filmowcy dotarli m.in. na poligon w Biedrusku pod Poznaniem. Tam też znajdował się kościół, który w filmie odgrywał czeczeński meczet. W okolicy powstało też więcej zdjęć do filmu.
„Lektor”
Kolejny dramat z wojną w tle. „Lektor” to amerykańsko-niemiecki film w reżyserii Stephena Daldry’ego, który powstał na podstawie bestsellerowej powieści Bernharda Schlinka o tym samym tytule. Dramat opowiada o związku młodego chłopaka i starszej od niego kobiety. Ich romans kończy się nagle, gdy ona po prostu znika. Osiem lat później bohater, już jako dorosły mężczyzna dowiaduje się, że jego była kochanka jest jedną z oskarżonych w procesie przeciwko nazistowskim zbrodniarzom. Okazuje się, że była strażniczką w obozie. Wiele scen filmu powstało w Lublinie w Państwowym Muzeum na Majdanku. Posłużył on za jeden z niemieckich obozów zagłady na terenie Francji.
„Poza zasięgiem”
W zupełnie odmiennym klimacie jest utrzymany kolejny film ze Stevenem Seagala’em w roli głównej. Jest to klasyczny film sensacyjny, w którym były agent specjalny przyjeżdża do Warszawy w poszukiwaniu zaginionej nastolatki. Na ekranie można zobaczyć takie miejsca jak Pałac Kultury i Nauki, Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego, warszawska Starówka czy Politechnika Warszawska. Obraz kręcono w 2003 roku i niestety nie przebił się do zbiorowej świadomości.
„Inland Empire”
David Lynch wielokrotnie odwiedzał Łódź i równie często zapewniał o swojej sympatii do tego miasta. Dlatego właśnie tam kręcił „Inland Empire” o parze aktorów. Grają oni w jednym filmie i rzeczywistość zaczyna się w ich życiu niebezpiecznie przeplatać z fikcją. W Łodzi powstało wiele ujęć, jednak w nie do końca charakterystycznych miejscach. Pojawia się za to wiele łódzkich zaułków, ciemnych bram i tajemniczych zakamarków. Widzimy między innymi ulice Moniuszki oraz Wschodnią.
„Most szpiegów”
Kolejny film Stevena Spilberga w zestawieniu. Amerykański reżyser powrócił do Polski, żeby nakręcić „Most szpiegów”. Też jest to film opowiadający o wojnie, ale tym razem zimnej wojnie między USA a ZSRR. Kilka scen było kręconych w dwóch wrocławskich lokalizacjach. Wrocław udawał zniszczony wojną Berlin. Na ekranie można rozpoznać kamienice na ulicy Mierniczej i Ptasiej.
Nie tylko hollywoodzkie gwiazdy chronią swoją prywatność i dbają o to, by ich domy stanowiły…
Filmy młodzieżowe to jeden z najtrudniejszych gatunków filmowych. Opowiadają o młodych ludziach, nastolatkach, ale tworzą…
Seriale o bogaczach i życiu w luksusie cieszą się dużą popularnością. Okazuje się, że miliony…
Pola lawendy w okresie kwitnienia tworzą piękne fioletowe krajobrazy. To dla nich tysiące ludzi co…
Lawendowe pola to jeden z symboli Prowansji - słynnego regionu na południu Francji. Tworzą one…
W trakcie wakacji, gdy jest upalnie, a promienie słoneczne wyraźnie rozgrzewają naszą skórę, łatwo jest…