Film „Wielki Mike” jest bardzo amerykański w wyrazie – pokazuje Stany jako kraj, gdzie wszystko jest możliwe, umacnia mit „amerykańskiego snu”, a do tego nie brakuje mu patosu. Niemniej pokazuje prawdziwą historią, w której w rzeczywistości prawdopodobnie patosu nie brakowało. Bardzo amerykańskie w wyrazie są też wnętrza domu głównych bohaterów.
„Wielki Mike” to prawdziwa historia uznanego zawodnika footballu amerykańskiego Michaela Ohera – polski tytuł odnosi się do jego przezwiska. Oher pochodził z biednej afroamerykańskiej rodziny mieszkającej w Memphis w stanie Tennessee, która zbytnio nie przejmowała się losem chłopca. Do tego stopnia, że nastolatek praktycznie był bezdomny. Zbieg okoliczności sprawił, że Michael trafił do renomowanego liceum. Był słusznej postury, przez co szkolni trenerzy pokładali w nim nadzieje sportowe i przyjęli go mimo miernych wyników w nauce. Tam zaprzyjaźnił się z młodszym od siebie Seanem. Sean w przeciwieństwie do nowego kolegi miał dobrze sytuowanych rodziców i beztroskie dzieciństwo. Jego matka Leigh Anne Tuohy zainteresowała się Michaelem. Gdy pewnego późnego wieczoru zobaczyła, jak się włóczy po ulicach, zaoferowała mu nocleg. To wydarzenie stało się początkiem zmian. Leigh Anne przejęta rodzinną sytuacją Michaela postanowiła mu pomóc – zaprosiła chłopaka do swojego domu na znacznie dłużej niż jedną noc. Dom na szczęście miała spory, w iście amerykańskim wydaniu.
Rodzina Tuohyów mieszka w zamożnej dzielnicy Memphis. Ojciec rodziny jest właścicielem kilku restauracji. Jego żona Leigh Anne, w którą wcieliła się Sandra Bullock i zdobyła za tę rolę Oscara, jest dekoratorką wnętrz. Małżonkowie mają dwójkę dzieci – córkę i syna. Rodzina mieszka w okazałym i imponującym domu. Jak na Południe przystało jest jakby nieco za duży, szczególnie na potrzeby czterech osób. Dekorowana fasada i spadzisty wysoki dach przywodzą na myśl francuskie zamki. Scenograf Michael Corenblith powiedział, że chciał poprzez okazałość rezydencji Tuohyów podkreślić rozdźwięk między wschodnim Memphis, gdzie mieszkały bogate rodziny, a biedą dzielnicy Hurt Village po drugiej stronie miasta, gdzie dorastał Michael.
Dom, który widzimy w filmie „Wielki Mike” w rzeczywistości znajduje się w Atlancie w sąsiednim stanie Georgia. Jest to prywatna posiadłość w drogiej dzielnicy Buckhead. Sceny rozgrywające się we wnętrzach również kręcono w tym domu, jedynie na potrzeby filmu zmieniono wystrój. Dekoratorce Susan Benjamin zależało, aby aranżacja wnętrza wywierała takie wrażenie, żeby Michael wchodząc tam pierwszy raz, czuł się, jakby wchodził do pałacu. „Tkaniny, które wybraliśmy były jasne, przytulne i zapraszające, ale także nieco onieśmielające”.
Dekoratorzy nie mogli jednak zbytnio przesadzić i postawić wyłącznie na ostentacyjny blichtr, w końcu główna bohaterka zawodowo zajmowała się projektowaniem wnętrz. Wystrój filmowych wnętrz musiał być jednocześnie gustowny i przytulny. Taki efekt udało się osiągnąć, choć nie w takim samym stopniu we wszystkich pomieszczeniach.
Gdy Wielki Mike po raz pierwszy pojawia się w domu swojej nowej rodziny, nocuje na kanapie w saloniku zlokalizowanym tuż przy drzwiach wejściowych. Jest to wystawnie urządzone pomieszczenie, pełne antyków i dekoracyjnych tkanin. To zdecydowanie najbardziej ostentacyjne pomieszczenie ze wszystkich, które pojawiają się na ekranie. Szczególnie dobrze to widać, gdy spojrzy się na salon z perspektywy korytarza. Hall jest elegancki i stonowany. Prawie w ogóle nie ma w nim dekoracji, w przeciwieństwie do bogato dekorowanego salonu.
Z korytarza przechodzimy do dużej kuchni połączonej z pokojem rodzinnym. Kuchnia ma klasyczne kształty, jasne szafki i dużą wyspę kuchenną z ciemnym, kamiennym blatem. Nie mamy okazji przyjrzeć się jej zbyt dokładnie, jednak sprawia wrażenie stonowanej i eleganckiej.
Kuchnia od pokoju rodzinnego jest oddzielona miękkimi kanapami, które niemalże otaczają cały pokój. Projektantom zależało żeby stworzyć tu ciepłą i przyjazną przestrzeń rodzinną. To zdecydowanie się udało, do tego stopnia, że domownicy zamiast zasiąść do stołu na czas posiłku, zasiadają na kanapach. Dopiero Michael uświadamia im, że stosowniejszym miejscem na zjedzenie wspólnego posiłku w dniu Święta Dziękczynienia jest jadalnia.
Jadalnia przylega bezpośrednio do kuchni. Centralne miejsce zajmuje w niej duży stół z rzeźbionymi nogami i efektowne krzesła z ażurowymi oparciami. Elegancji temu pomieszczeniu dodaje kominek i jego jasna obudowa, z kolei splendoru dekoracyjny żyrandol, zasłony i obrazy na ścianach. Koniec końców, to tu rodzina spożywa posiłek z okazji Święta Dziękczynienia. Stół został nakryty żakardowym obrusem i zastawiony smakowitymi potrawami.
Przeczytaj także: Top 12: Najlepsze filmowe uczty – rozkosze dla podniebienia i oczu
Wszystkie wspomniane pomieszczenia tworzą stylistyczną całość. Dominuje w nich jasna i ciepła kolorystyka. Elementy architektoniczne, jak kolumny czy belki stropowe zostały wyróżnione białym kolorem. Dodatkowym elementem spajającym są jednorodne tkaniny, przede wszystkim starannie udrapowane zasłony.
Nieco inaczej prezentują się sypialnie na piętrze. Przede wszystkim kolorystyka jest w nich nieco chłodniejsza, a meble są prostsze i bardziej funkcjonalne. Leigh Anne Tuohy na pokój Michaela przeznaczyła dawny pokój gościnny. Ściany zostały w nim pomalowane na ciemnoniebieski kolor, rozjaśniony przez białe wykończenia. Wyposażenie jest w nim dość standardowe – komoda, biurko i łóżko. Jest też niewiele dekoracji, żeby z czasem Michael mógł urządzić pokój według własnego gustu.
„Wielki Mike” to film, który koncentruje się na rodzinie i typowo amerykańskich wartościach. Dlatego dom głównych bohaterów też musiał być amerykański w południowym stylu słynącym z okazałości. Choć niektóre jego elementy wydają się nieco przesadzone, to ogólne wrażenie wywiera pozytywne. Wyjątkowo dobrze prezentuje się jadalnia, szczególnie w Dniu Dziękczynienia. Jest to pomieszczenie stylowe i ciekawie zaaranżowane.
Przeczytaj także: Amerykańskie wnętrza: Czym się wyróżnia amerykański styl w urządzaniu wnętrz
W STYLU DOMU RODZINY TUOHY:
Nie tylko hollywoodzkie gwiazdy chronią swoją prywatność i dbają o to, by ich domy stanowiły…
Filmy młodzieżowe to jeden z najtrudniejszych gatunków filmowych. Opowiadają o młodych ludziach, nastolatkach, ale tworzą…
Seriale o bogaczach i życiu w luksusie cieszą się dużą popularnością. Okazuje się, że miliony…
Pola lawendy w okresie kwitnienia tworzą piękne fioletowe krajobrazy. To dla nich tysiące ludzi co…
Lawendowe pola to jeden z symboli Prowansji - słynnego regionu na południu Francji. Tworzą one…
W trakcie wakacji, gdy jest upalnie, a promienie słoneczne wyraźnie rozgrzewają naszą skórę, łatwo jest…
View Comments
Nie wiem czy to dobrze o mnie świadczy, ale zawsze podobały mi się takie salony. Ma to dla mnie prawdziwy urok.
Trochę przepychu wyczuwam w tych wnętrzach, ale akurat w tym przypadku zupełnie mi to nie przeszkadza :)