Młynek do zlewu – wady i zalety, jak działa?

Młynek do zlewu zwany też rozdrabniaczem ma za zadanie mielenie resztek żywności. Urządzenie to jest stosowane powszechnie w zlewozmywakach amerykańskich, ale w Polsce wciąż jest produktem niszowym. Warto poznać wady i zalety młynków, aby ocenić, czy warto w nie inwestować.

Wielokrotnie w amerykańskich filmach pojawiają się sceny, w których bohaterowie wrzucają resztki jedzenia wprost z talerza do zlewozmywaka i spłukują je do odpływu. Robią tak, gdyż w USA powszechne są młynki do zlewu, które rozdrabniają odpadki organiczne. Po zmieleniu, spływają do kanalizacji i nie zalegają w koszach. Oczywiście w kinie jest też mnóstwo scen, kiedy młynki w zlewie stają się narzędziem tortury i zamiast odpadków mielą ręce. Takie ich prezentowanie to już czysta fikcja. Samo urządzenie jest w pełni bezpieczne i zdecydowanie ułatwia pracę w kuchni. Warto przyjrzeć się mu bliżej.

Przeczytaj także: Zmywarka pod zabudowę czy wolnostojąca? Na co zwrócić uwagę przy zakupie?

Skąd się wziął młynek do zlewu?

Młynek do zlewu to wynalazek w pełni amerykański, który po raz pierwszy został użyty w 1927 roku. Jego autorem był architekt, John W. Hammes. Jak głosi legenda nie był fanem wyrzucania śmieci, dlatego pracował nad urządzeniem, które by go od tego przykrego obowiązku wybawiło. Wpadł więc na pomysł młynka poruszenie przez motor elektryczny, który rozdrabniał by resztki jedzenia na na tyle małe kawałki, aby dało się je spłukać. Kilka lat zajęło mu udoskonalanie projektu, aż w końcu w 1938 roku był gotowy na wejście z urządzeniem na rynek. Produkcją zajęła się firma InSinkErator, której Hammes był współzałożycielem. Tak zaczyna się historia niepozornego młynka do zlewu, który wkrótce miał podbić świat.

Przeczytaj także: Segregowanie śmieci w małym mieszkaniu. Mój sposób na odpady

Amerykanie docenili zalety młynków dopiero po II wojnie światowej, w latach 50. i 60., kiedy nastąpił boom budowlany. Firma InSinkErator promowała swoje urządzenie, jako oszczędzające czas, pracę i z tymi hasłami reklamowała je choćby w Vogue’u. Szybko miejscu włodarze w całym kraju rozpoznali zalety urządzenia i również zalecali ich montaż. Dostrzegli, że jest to urządzenie, które w sposób przyjazny dla środowiska pomaga się uporać z problemem odpadów organicznych. Niektóre miasta wprowadziły nawet wymóg montażu młynków do zlewu w miejscowych przepisach budowlanych. Tymczasem w Polsce wciąż jest to produkt niszowy. Według dostępnych danych jest montowany jedynie w co jedenastym zlewie i najczęściej są one w lokalach gastronomicznych czy hotelach.

Jak działa młynek do zlewu?

Elektryczny młynek do rozdrabnia resztek montuje się w otworze ściekowym w zlewie. Odpadki są rozdrabniany za pomocą wirujących talerzy. Rozbijają one resztki do średnicy ok. 2 mm. Młynki różnią się sposobem uruchamiania. Niektóre włącza się pilotem. Inne uruchamiają się same, gdy zatkamy otwór ściekowy specjalnym korkiem, co ma podnosić ich bezpieczeństwo. Poszczególni producenci oferują rożne rozwiązania. Wybierając model do swojej kuchni, należy zwrócić uwagę na moc urządzenie i pojemność pojemnika na odpady. W obu przypadkach im większe mają wartości, tym lepiej. Z pewnością warto wybrać model od pierwszego producenta marki InSinkErator. Młynki te można kupić tutaj.

Sprawdź popularne modele młynków:

Zalety młynka do zlewu

W związku z obowiązkiem segregacji śmieci, odpady organiczne powinny trafiać do osobnych pojemników. Nie w każdej kuchni łatwo wygospodarować miejsce na dodatkowy kosz. Do tego szybko z pojemnika na odpady organiczne zaczynają się wydobywać nieprzyjemne zapachy. Młynek do zlewozmywaka sprawia, że te problemy znikają. Resztki po jedzeniu, obierki, fusy czy skorupki po jajkach wystarczy wrzucić do zlewu. Spłukane razem z wodą trafią do młynka, który zostaną rozdrobnione i spłukane do kanalizacji. Jedzenie i odpadki są mielone tak drobno, że nie ma ryzyka zapychania rur. Dodatkowo, dzięki młynkowi znika nieprzyjemny obowiązek oczyszczania sitka w zlewnie z resztek i już nie trzeba stosować chemicznych środków do udrażniania rur, gdyż problem z ich zapychaniem po prostu zniknie. Sam młynek nie wymaga czyszczenia, ani konserwacji. Żeby przeczyścić mechanizm, wystarczy do środka wlać sok z cytryny.

Podsumowując, młynek do zlewu jest:

• Ekologiczny
• Wygodny
• Bezpieczny
• Łatwy w obsłudze
• Niekłopotliwy

Wady młynka do zlewu

Jak każde urządzenie, tak i młynki do zlewów mają pewne wady. Przede wszystkim należy pamiętać, że zajmuje miejsce pod zlewem. Często ogranicza możliwość wstawienia do szafki kosza na śmieci, co jest przecież popularnym rozwiązaniem. Do tego, z uwagi na elektryczne zasilanie konieczne jest gniazdo elektryczne pod zlewozmywakiem. Do tego nie ze wszystkimi odpadkami młynek do zlewu sobie poradzi. Nie powinno się choćby do niego wrzucać dużych kości, skorup z owoców można czy włóknistych roślin jak bambusa.

Ile kosztuje młynek do zlewu?

Wydaje się jednak, że największą niedogodnością pozostaje cena. Na młynek trzeba mieć co najmniej między 600 a 1000 zł, czyli w wielu przypadkach więcej niż na zlew z baterią. A ceny większych modeli to nawet ok. 2000 zł. Jakby tego było mało, do montażu najlepiej zatrudnić hydraulika, co jeszcze podnosi koszty.

Wydaje się jednak, że długofalowe oszczędności mogą być znacznie większe, nie wspominając o wygodzie, jaką się zyskuje. Młynek do zlewu powinny rozważyć osoby o dość dużej kuchni, gdzie nie będzie problemu w częściowym zajęciem szafki pod zlewem, i które dużo gotują. Wówczas takie pozbywanie się odpadów organicznych będzie wielkim odciążeniem.