Regał Billy to jeden z najpopularniejszych produktów w ofercie sklepu IKEA. Trudno się dziwić – jest uniwersalny i dostępny w wielu wersjach. Ja postanowiłam nieco przerobić mojego Billy’ego. Zobaczcie efekt małej metamorfozy regału.
Biały regał Billy IKEA z nadstawką zagościł w moim salonie nieco ponad rok temu. Jest to jeden z najpopularniejszych mebli w ofercie szwedzkiej sieci. Można go nabyć w rozmaitych wariantach – z drzwiami bądź bez, z częściowym przeszkleniem bądź całkowitym, z nadstawką i różnych wybarwieniach. Zalety Billy’ego to optymalne wymiary, pojemność i uniwersalny wyraz. Jednak po roku obcowania z nim zamarzyły mi się zmiany. Zapraszam was na małą metamorfozę regału z IKEA.
Przeczytaj także: Aranżacje wnętrz z meblami IKEA. Inspirujące wnętrza
Już tuż po zakupie regału Billy zmieniłam w nim jedną rzecz – gałki meblowe. Te dodawane fabrycznie nie bardzo mi się podobają. Dlatego była to pierwsza mała przeróbka jakiej dokonałam. Przy czym nie zaszalałam zbytnio, gdyż postawiałam na szalenie proste, okrągłe, białe drewniane gałki. Są nieduże i dyskretne, za to doskonale dopasowane do regału. Przy okazji kosztowały dosłownie grosze. Z tego co pamiętam, kupiłam je w Castoramie.
Przeczytaj także: Meble na wymiar czy ze sklepu? Omawiamy kluczowe argumenty
Jednak po głowie chodziła mi od dawna znacznie większa ingerencja. Chodzi o pomalowanie wnętrza regału Billy. Początkowo myślałam jedynie o pomalowaniu tylnej ściany, jednak projekt szybko się rozrósł do całego wnętrza. W końcu nadszedł czas na realizację. Poniżej możecie zobaczyć stan wyjściowy.
Do pomalowania wnętrza regału Billy wykorzystałam farbę kredową marki Jeger odcień Błękit Pruski. Farby kredowe są wyjątkowo łatwe w użyciu i przyjazne dla amatorów. Wystarczy bowiem jedynie umyć malowaną powierzchnię, ewentualnie odtłuścić, gdy są na niej zabrudzenia i można od razu malować. Uczciwie trzeba jednak powiedzieć, że farby kredowe nie są najtrwalszymi farbami na świecie – łatwo je zarysować i uszczypać. Dlatego, gdybym malowała zewnętrzne partie regału czy innego mebla, to jednak rekomendowałabym wcześniejsze zmatowienie powierzchni drobnym papierem ściernym. Z uwagi na fakt, że w moim przypadku malowane było wnętrze zamykanego regału, byłby to zbyteczny wysiłek. Z tego samego powodu nie zawracałam sobie głowy późniejszym woskowaniem czy lakierowaniem, co znacznie ułatwiło cały proces.
Regał przed malowaniem opróżniłam z zawartości, umyłam wodą z płynem do naczyń i zabezpieczyłam taśmą malarską powierzchnie, które nie miały być malowane. Wyjęłam także półki i byłam gotowa do malowania. Farbę kredową należy dokładnie wymieszać przed użyciem. Do nakładania użyłam mały wałek malarski z gąbki. Zwykły wałek malarski z włosiem za bardzo się ślizgał po powierzchni mebla. Przy gąbce nie było tego problemu.
Żeby uzyskać idealne krycie, konieczne było położenie dwóch warstw farby. Między malowaniami dobrze jest zachować odstęp co najmniej czterech godzin. Finalny odcień po całkowitym wyschnięciu okazał się nieco ciemniejszy niż na wzorniku, ale mi to zupełnie nie przeszkadzało. Efekt był nawet lepszy niż się spodziewałam.
Następnego dnia przystąpiłam do ponownego układania zawartości regału. Mój Billy ma spory ładunek, dlatego przy pełnym wypełnieniu niestety kolor w środku nieco się gubi. Gdybym miała mniej książek i bibelotów z pewnością kolor bardziej wychodziłby na plan pierwszy. Absolutnie jednak nie żałuję włożonej pracy. Regał nabrał charakteru i indywidualnego rysu. Ta metamorfoza przysporzyła mi mnóstwa radości.
<!– Composite Start –>
<!– Composite End –>
Nie tylko hollywoodzkie gwiazdy chronią swoją prywatność i dbają o to, by ich domy stanowiły…
Filmy młodzieżowe to jeden z najtrudniejszych gatunków filmowych. Opowiadają o młodych ludziach, nastolatkach, ale tworzą…
Seriale o bogaczach i życiu w luksusie cieszą się dużą popularnością. Okazuje się, że miliony…
Pola lawendy w okresie kwitnienia tworzą piękne fioletowe krajobrazy. To dla nich tysiące ludzi co…
Lawendowe pola to jeden z symboli Prowansji - słynnego regionu na południu Francji. Tworzą one…
W trakcie wakacji, gdy jest upalnie, a promienie słoneczne wyraźnie rozgrzewają naszą skórę, łatwo jest…