Jedna kąpiel Anity Ekberg w rzymskiej fontannie wystarczyła, aby jej nazwisko na stałe wyryło się w historii kina. W powszechnej świadomości pozostanie jako obraz nieskrępowanej kobiecości. Szalenie kobieco ubierała się też poza srebrnym ekranem.
„La Dolce vita” Federico Felliniego wywindowała szwedzką aktorkę Anitę Ekberg na szczyt. Scena jej kąpieli w rzymskiej Fontannie di Trevi w długiej, czarnej sukni bez ramiączek, jest uważana za jedną z najbardziej kultowych w historii kina. Po tej roli aktorkę okrzyknięto „boginią seksu”. To właśnie wygląd stał się jej przepustką do aktorskiej kariery. Urodzona w Malmö w 1931 roku Ekberg już jako nastolatka zaczęła pracę fotomodelki. Ukoronowaniem jej przygody z modelingiem było zdobycie w 1950 roku tytułu Miss Szwecji, a następnie Miss Uniwersum, i to mimo, że nie potrafiła wówczas powiedzieć słowa po angielsku. Właściciel wytwórni RKO Howard Hughes, sportretowany przez Martina Scorsese w „Aviatorze”, zwrócił na nią uwagę i ściągnął szwedzką piękność w 1953 roku do Hollywood. Ten zwrot w życiu Ekberg otworzył przed nią wiele nowych drzwi. Hughes obsadził ją w aż czterech filmach w jednym roku. Sławę i rozpoznawalność zapewniły jej role w komedii „Artyści i modelki” oraz roli Heleny w adaptacji tołstojowskiej „Wojny i pokoju”. Wkrótce miała zagrać rolę życia, która zbudowała jej legendę.
Wcieliła się w Sylvię Rank, „najwspanialszą kobietę stworzoną od zarania dziejów”, aktorkę śledzoną przez fotoreporterów. Film dał początek terminowi „paparazzo” i spowodował, że sama Ekberg była potem ścigana przez prasę na całym świecie. Portret kobiety, jaki wykreowała na ekranie w „La Dolce vita” nie był daleki od tego, jaki prezentowała w życiu. Z łatwością przyciągała mężczyzn i na ekranie, i poza nim, eksponowała swoją kobieca figurę, miała żywy temperament i niezaspokojony apetyty na życie. To wszystko spowodowało, że stała się łatwą pożywką dla prasy, która z lubością rozpisywała się o jej romansach. Brukowce pastwiły się też nad wyglądem aktorki, która do drobnych nie należała. Pod koniec lat 60. problemy z nadwagą spowodowały, że wycofała się z życia publicznego. Jeden ze złośliwych krytyków powiedział: „Seks wyparował, bomba została”. Aktorka pojawiała się w coraz słabszych produkcjach, głównie europejskich. Planowany pod koniec lat 70. wielki powrót Ekberg, nie doszedł do skutku. Ona sama zmagała się z coraz większymi problemami finansowymi. Do tego w 2002 r. jej dom został okradziony i doszczętnie spalony. Gdy potem złamała nogę, zamieszkała w domu opieki, pozostając praktycznie bez środków do życia. Ostatni rok spędziła schorowana w szpitalu. Zmarła w wieku 83 lat. W świadomości fanów pozostanie jednak jako obraz nieskrępowanej kobiecości, jaki tworzyła na ekranie i w życiu. Jej styl pozostaje inspiracją dla wielu kobiet na całym świecie.
Aktorka podkreślała atuty swojej sylwetki. Nosiła dopasowane sukienki o klasycznych fasonach z gładkich tkanin. Unikała wszelkich wzorów. Preferowała czerń oraz biel i neutralne beże. Hołdowała klasycznej elegancji, która stanowiła najlepszą oprawę dla jej zmysłowej urody.
Nie tylko hollywoodzkie gwiazdy chronią swoją prywatność i dbają o to, by ich domy stanowiły…
Filmy młodzieżowe to jeden z najtrudniejszych gatunków filmowych. Opowiadają o młodych ludziach, nastolatkach, ale tworzą…
Seriale o bogaczach i życiu w luksusie cieszą się dużą popularnością. Okazuje się, że miliony…
Pola lawendy w okresie kwitnienia tworzą piękne fioletowe krajobrazy. To dla nich tysiące ludzi co…
Lawendowe pola to jeden z symboli Prowansji - słynnego regionu na południu Francji. Tworzą one…
W trakcie wakacji, gdy jest upalnie, a promienie słoneczne wyraźnie rozgrzewają naszą skórę, łatwo jest…