„Stewardesa” to serial wyprodukowany przez HBO Max. Przed ekrany przyciąga nie tylko trzymającą w napięciu akcją, ale także stylowo zaaranżowanymi wnętrzami. Znajdziemy tu oryginalny loft w Nowym Jorku czy luksusowy apartament hotelowy w Bangkoku.
Serial HBO Max „Stewardesa” jest utrzymany w konwencji thrillera kryminalnego. W tytułową rolę wcieliła się znana z „Teorii wielkiego podrywu”, Kaley Cuoco. Jej bohaterka – Cassie – prowadzi imprezowy styl życia. Nie stroni od alkoholu ani przygodnych znajomości na jedną noc. W przerwach od imprez jest stewardesą. Poznajemy ją, gdy wyrusza w długi lot z Nowego Jorku do Bangkoku w Tajlandii. Na pokładzie samolotu poznaje przystojnego mężczyznę, Alexa. Flirt z pokładu przenosi się do luksusowego hotelu. Niestety bajkowa randka zamienia się w koszmar, gdy Cassie budzi się obok martwego towarzysza z wielką wyrwą w pamięci.
Przeczytaj także: Luksusowe wnętrza z serialu “Sukcesja”. Przepych na wyciągniecie ręki
Serial „Stewardesa” jest utrzymany w znakomitym tempie, wciąga widza od pierwszych chwil i nie puszcza aż do finału. Wielkim atutem serii, poza wartką akcją, są atrakcyjne nieruchomości pokazane na ekranie. Wraz z szukającą wyjaśnienia, co się wydarzyło Cassie, mamy okazję zajrzeć do luksusowego hotelu w Tajlandii, apartamentowca w Nowym Jorku, nowoczesnego loftu czy posiadłości na Long Island. Warto im wszystkim przyjrzeć się dużo im bliżej.
W założeniu „Stewardesa” miała być wizualnie oszałamiająca – kusić luksusem i szykiem. Twórcom serialu zdecydowanie udało się to osiągnąć. Już pierwsza przestrzeń, do której wpuszcza widzów oko kamery, to luksusowy apartament w Makara Prince Hotel w Bangkoku. To właśnie w nim zatrzymuje się Alex Sokolov, czyli pasażer lotu Cassie. Tam też para spędzi upojną noc i w końcu dochodzi do tajemniczej zbrodni. W ciągu całej serii do tego pomieszczenia kamera wraca bardzo często. Ekipa musiała więc zadbać, żeby wnętrze prezentowało się spektakularnie.
Hotelowy apartament jest wyjątkowo duży – ma foyer, wydzieloną sypialnię, salon, łazienkę i liczne zakamarki. Aby wyglądał olśniewająco, wymagał zastosowania luksusowych materiałów, zmysłowych tkanin oraz efektownych mebli. Wszystko musiało być najwyższej próby, tak aby widz nie miał wątpliwości, że w takich miejscach bywają najzamożniejsi tego świata.
Scenografka serialu „Stewardesa”, Sara K. White, powiedziała:
Chcieliśmy, aby meble podkreślały cechy współczesnego thrillera noir, jednocześnie zachowując szczegóły, kształty i materiały tradycyjne dla tajskiego designu. Marka Design Lush ma wyjątkowe obiekty z mocnymi, dynamicznymi liniami i luksusowymi materiałami, jakich szukaliśmy. Wiedziałam, że będą mieli wyjątkowe meble dla nas, w tym fotel Kennetha Cobonpue’a, który spina salon.
Wspomniany fotel, ustawiono zarówno w części salonowej, jak i sypialnianej. Ma ażurową konstrukcję i wyoblane formy. W tajski design wpisuje się poprzez naturalne tworzywo. Ten i kilka innych elementów wyposażenia apartamentu poprzez kształt i materiały nawiązują do tropikalnego klimatu Bangkoku.
Ponadto ekipa serialu „Stewardesa” wykorzystała tradycyjne tajskie materiały, takie jak teak czy jedwab. Z kolei na tekstyliach zastosowano m.in. wzór kwiatu lotosu. Do lokalnego designu nawiązują także drewniane i wycinane metalowe panele rozmieszczone w całym apartamencie.
Chcieliśmy, żeby wszystko dawało poczucie wizualnego bogactwa, było uwodzicielskie. Miało to uwiarygodnić postawę Cassie podczas nocy w Bangkoku. Ten świat miał ją oszołomić, olśnić
– tłumaczy Sara K. White.
Warto dodać, że apartament na przestrzeni całego sezonu przechodzi liczne przemiany. Wracamy do niego bowiem w wizjach Cassie, gdzie staje się polem jej mentalnych zmagań. Dlatego scenografowie wprowadzali do niego nieoczywiste elementy, jak wieża z butelek wódki, co symbolizowało alkoholizm naszej bohaterki.
Akcja serialu „Stewardesa” z Bangkoku przenosi się do Nowego Jorku, gdzie mieszka główna bohaterka. Tam też mieszkanie ma jej zamordowany kochanek – Alex.
Alex – jak na milionera przystało – mieszka w luksusowym apartamentowcu w dzielnicy Tribeca. Ma tam dwupoziomowy, szykowny apartament. Scenografowie chcieli w nim połączyć oznaki bogactwa przekazywanego z pokolenia na pokolenie z bardziej nowoczesnym stylem właściwym dla młodego kawalera.
Paleta kolorystyczna wnętrza została oparta o czerń, głębokie zielenie i ciemny brąz. Wyposażenie z kolei stanowi mieszankę klasycznych sprzętów, jak leżanka Miesa van der Rohe czy sofa Chesterfield, oraz unikatowych obiektów. Ponownie Design Lush pomógł dobrać sprzęty, jak skórzany stolik kawowy czy efektowne biurko o nogach w kształcie litery „Z”.
Scenariusz serialu wymagał, aby w mieszkaniu Alexa były obiekty sztuki z kobietami, których twarze są zasłonięte. „Chcieliśmy, aby te prace były naprawdę pomysłowe, zawierające ukryty przekaz. Zadzwoniliśmy do fotografa Corwina Prescotta, z którym wcześniej pracowałam. Miał kilka sugestywnych prac, które były dokładnie takie, jakie chcieliśmy – wspomina scenografka.
Apartament w Bangkoku miał być jednoznacznie luksusowy, wręcz ociekać przepychem. Jakże inne w wyrazie jest mieszkanie przyjaciółki Cassie – Annie. Dziewczyna jest młodą prawniczką w Nowym Jorku i stara się pomóc przyjaciółce zagadkę morderstwa.
Annie mieszka w lofcie z białą cegła na ścianach, deskami na suficie i łukami w szerokich przejściach. Wnętrze jest zaaranżowane odważnie, nowocześnie i minimalistycznie zarazem. Paleta kolorystyczna jest zdominowana przez jasne szarości i pastele uzupełnione o akcenty zieleni.
To co od razu rzuca się w oczy, to otwarty koncept. We wnętrzu niemal nie ma ścian, a przeszklony prysznic znajduje się na środku salonu. To pokazuje odwagę dziewczyny, jej nieskrępowanie i bezkompromisowość.
Annie ma oko do designerskich mebli oraz sztuki. Duże i piękne obrazy wiszące na ścianach pochodzą od lokalnych artystów – Crysa Yina, Jane Dell i Anny Kunz.
W tym mieszkaniu nic nie pozostawiono przypadkowi. Nawet łączniki i gniazda były specjalnie sprowadzane z Anglii, aby idealnie wpisywały się w styl wnętrza. Dzięki temu wykreowano piękną, stylową przestrzeń, która prawdziwie zachwyca.
Ostatnią wartą uwagi nieruchomością w serialu „Stewardesa” jest posiadłość rodziny Sokolov, czyli zmarłego Alexa. Cassie zjawia się tam na stypę swojego kochanka.
Dom znajduje się na Long Island w prestiżowej okolicy i jest urządzony tradycyjnie. Pomieszczenia na parterze są pełne dzieł sztuki, dywanów oraz kwiatów. Razem z Cassie zaglądamy także do gabinetu Janet Sokolov oraz oranżerii. Choć wszystko jest z najwyższej półki, aranżacja nie epatuje bogactwem, jak to bywa w rodzinach, w których pieniądze są od pokoleń.
Sara K. White tak wspomina projektowanie tego domu:
Charlene (dekoratorka) i ja miałyśmy mnóstwo zabawy, szukając klasycznych mebli i antyków z odrobiną nowoczesnej elegancji. Znalazłyśmy choćby parę pasiastych szwedzkich foteli w stylu Biedermeier, w których po prostu się zakochałam, a także francuską szafkę narożną w duchu wiktoriańskim. Chcieliśmy połączyć okazałe antyki z jasnego drewna z eleganckimi lampami i tkaninami oraz duże rośliny doniczkowe, wręcz drzewa.
Cały dom epatuje starymi pieniędzmi – jest elegancki, szykowny, utrzymany w tradycyjnej konwencji.
Niemal wszystkie aranżacje wnętrz pokazane w serialu prawdziwie imponują. Na tym tle wyróżnia się mieszkanie głównej bohaterki. Cassie ma niewielkie mieszkanko, w którym panuje raczej studencka atmosfera.
Pod względem aranżacyjnym dużo lepiej niż mieszkanie Cassie prezentuje się jej miejsce pracy – czyli pokład samolotu.
Pod względem wizualnym w serialu „Stewardesa” nic nie zostawiono przypadkowi. Wszystkie wnętrza zostały zaprojektowane z najwyższą starannością i dbałością o detale. Dzięki temu widzowie bez trudu „wchodzą” w wykreowaną rzeczywistość. Wręcz ona ich wciąga i magnetyzuje.
Nie tylko hollywoodzkie gwiazdy chronią swoją prywatność i dbają o to, by ich domy stanowiły…
Filmy młodzieżowe to jeden z najtrudniejszych gatunków filmowych. Opowiadają o młodych ludziach, nastolatkach, ale tworzą…
Seriale o bogaczach i życiu w luksusie cieszą się dużą popularnością. Okazuje się, że miliony…
Pola lawendy w okresie kwitnienia tworzą piękne fioletowe krajobrazy. To dla nich tysiące ludzi co…
Lawendowe pola to jeden z symboli Prowansji - słynnego regionu na południu Francji. Tworzą one…
W trakcie wakacji, gdy jest upalnie, a promienie słoneczne wyraźnie rozgrzewają naszą skórę, łatwo jest…