Boho estetyka przebojem wdarła się do aranżacji wnętrz. Doceniliśmy ją za luz, różnorodność i etniczne odniesienia. Mieszkania urządzone w tym stylu można znaleźć także w licznych filmach. Stanowią one znakomite źródło inspiracji i wnętrzarskich motywów do naśladowania. Wybrałam najciekawsze z nich.
fot. kadr z serialu „Wielkie kłamstewka”
Styl boho wrócił do łask we wnętrzach kilka sezonów temu po długiej dominacji stylów o bardziej minimalistycznym rysie, dążących do umiaru i prostoty. Być może w wyniku zmęczenia takimi wnętrzami zapragnęliśmy na powrót przestrzeni bardziej swobodnych, pełnych ekspresji i koloru. Boho właśnie takie jest. Pełnymi garściami czerpie z rożnych kultur, nie stroni od sztuki, naturalnych akcentów i barwnych kompozycji. Przy czym współczesne boho ma w sobie także dużo ze skandynawskiej estetyki, co sprawia, że dodatkowo nabrało wyrafinowania. W tym stylu każdy znajdzie coś dla siebie.
Przeczytaj także: Styl boho we wnętrzach. Jak stworzyć boho aranżację?
Wnętrza w stylu boho można bez problemu znaleźć w wielu filmach i serialach. Najczęściej mieszkają nich artyści, osoby nieszablonowe, ekscentryczne, które celebrują swoją wolność i niezależność. Dobrym przykładem jest Frankie, czyli jedna z tytułowych bohaterek serialu „Grace i Frankie”. Razem ze swoją przyjaciółką mieszka w domu na plaży, który wspólnie urządzały. Od razu widać, które przestrzenie dekorowała Frankie. Jest w nich pełno wschodnich odniesień oraz mebli z rattanu i innych naturalnych materiałów. Podobne motywy odnajdziemy w takich produkcjach jak „Przed zachodem słońca”, „Amelia” czy „Nadchodzi Polly”. Zanim jednak przejdziemy do konkretów, zacznijmy od kilku faktów – czym charakteryzuje się styl boho w urządzaniu wnętrz.
fot. kadr z filmu „Przed zachodem słońca”
Cechy stylu boho we wnętrzach
Styl boho w urządzaniu wnętrz nie jest jednorodny i tak jednoznaczny do określenia, jak choćby skandynawski. Zrodził się w środowisku francuskiej bohemy artystycznej już w XIX w. Odrzucał symetrię, narzucone normy i konwenanse. Śmiało odwoływał się obcych kultur, w szczególności z Afryki i Azji. Głosił prymat wolności, sztuki, alternatywnych sposobów życia. Spopularyzował się dużo później w kręgach hipisowskich. Dzieci Kwiaty również pragnęły swobody i odrzucenia skostniałych norm. Współcześnie wyróżnikami stylu boho są eklektyczne łączenie wyposażenia, dekoracji i inspiracji. Wiklinowe czy rattanowe meble o egotycznym rodowodzie są tu mile widziane, podobnie jak wzorzyste tkaniny i obiekty sztuki. Jednak boho to bardziej umiejętność uzyskania wrażenia swobody, luzu, naturalności bez silenia się na nie. Dlatego w tej estetyce nie sprawdzą się meble z jednego kompletu, na wysoki połysk i symetryczne kompozycje.
Sprawdzą się za to meble i sprzęty z naturalnych materiałów, rzemieślnicze, vitnage, unikaty. Tego typu rzeczy będzie można znaleźć na pierwszej edycji Targów wnętrz tropikalnych Jungleholic, które odbędą się 11 maja 2019 r. w Warszawie. Więcej o wydarzeniu dowiesz się tutaj.
Wnętrza boho w filmach
Styl boho jest lubiany przez filmowców, szczególnie gdy tworzą domy dla postaci o niespokojnym, artystycznym usposobieniu. Takie wnętrza przypisuje się bowiem barwnym, poszukującym osobowościom. Z pewnością nie są to mieszkania spokojnych introwertyków. Można za ich pośrednictwem bardzo wiele wyrazić. Do tego mogą przybierać rozmaite formy, dzięki czemu nie są nudne. Poniżej zebrałam najciekawsze przykłady.
„Mój piękny syn”
Ten film to przejmujące studium relacji ojciec-syn, która została zakłócona przez uzależnienie Nicka od narkotyków. „Mój piękny syn” to zapis walki ojca o syna i uratowanie siebie nawzajem. Rodzina mieszka w pięknym domu w Kalifornii. Jest to imponująca konstrukcja z drewna i szkła. Panuje w nim niezobowiązująca i ciepła atmosfera. W końcu mieszkają w nim ludzie o wolnych zawodach – dziennikarz i artystka. Oboje lubią prostotę, naturalność, stąd w ich domu pełno jest roślin i wzorzystych tkanin o etnicznym rodowodzie. Sama konstrukcja jest w duchu modernistycznym, a lokatorzy nadali jej mnóstwo ciepła. Wprowadzili w okna bambusowe rolety, wszędzie porozstawiali rodzinne fotografie i żywe kwiaty. Wszystko to przekłada się na dom, w którym po prostu dobrze się przebywa.
„Take this Waltz”
Akcja tego filmu rozgrywa się w Toronto. Bohaterowie mieszkają w dzielnicy zwanej Małą Portugalią. Zgodnie z nazwą najliczniejszą grupę etniczną stanowią tam Portugalczycy, którzy z rodzinnego kraju przeszczepili całą intensywność południowych barw. Okolica znana jest z liberalnego ducha. To właśnie tam osiedlają się niezależne pary, takie jak Margot i Lou, którzy uprawiają wolne zawody. Dom, w którym mieszkają tylko to potwierdza. Stylem nawiązuje do cyganerii artystycznej Paryża z przełomu wieków. Stanowi nietuzinkowy konglomerat kolorów, wzorów i form; żywy zapis historii związku głównych bohaterów, który do łatwych nie należy. Wszelkie braki emocjonalne rekompensują sobie nadmiarem rzeczy, intensywnością barw, różnorodnością deseni, zamiłowaniem do staroci. W ten sposób tworzą przestrzeń będącą w ciągłym procesie zmiany. Choć filmowy dom bywa nieporządny, odrobinę przypadkowy, to jednak skutecznie zachęca abyśmy weszli do środka i zostali w nim na dłużej.
„Jak to robią single”
Ten film to komedia o życiu nowojorskich singli. Główną bohaterką jest Alice, w którą wcieliła się Dakota Johnoson. Po wielu życiowych zawirowaniach wynajęła mieszkanie na Greenpoincie. Jest to mieszkanie nie tak doskonałe jak jej siostry, ale za to pełne wdzięku i nonszalancji. Tylko pozornie nic tu do siebie nie pasuje. Wystrój składa się z dość przypadkowo dobranych mebli, prawdopodobnie jest to zbieranina rzeczy po poprzednich lokatorach i niewielki dobytek Alice. Niedostatki wnętrza dziewczyna starała się przykryć barwnymi dodatkami, tkaninami i roślinami. Wszystko to składa się na styl zaczerpnięty wprost ze środowiska bohemy artystycznej. Dodatkowo wskazują na to żywe kolory – róże, fiolety, czerwień i turkus.
„I że cię nie opuszczę”
Kolejny filmowy dom urządzony przez artystyczne dusze. Para głównych bohaterów to zakochane małżeństwo. Zanim się poznają on mieszka w Chicago w obszernym lofcie razem ze współlokatorem. Kiedy poznaje Paige, ta wprowadza się do niego i nieco zmienia wystrój loftu. A trzeba wiedzieć, że kobieta jest rzeźbiarką i swoje artystyczne spojrzenie przekłada na ich wspólne gniazdko. Paige dodaje całej aranżacji kolorów, wzorów i artefaktów. Przestrzeń zyskuje boho szyk, ale też ciepło i przytulność. Pojawia się większy ład, ale bez przesadnej dbałości o porządek. Widać, że jest to miejsce, żywe, które ewoluuje wraz ze swoimi bohaterami.
„Wszyscy moi mężczyźni”
Na koniec film, w którym pojawia się dom urządzony w stylu hiszpańskim z elementami boho, pokazujący, że nie trzeba „iść na całość”, żeby osiągnąć ciekawy efekt aranżacyjny. W filmie „Wszyscy moi mężczyźni” znajdujemy wnętrza dość stonowane, ale za to pełne ciekawych mebli i zabiegów dekoracyjnych. W salonie mamy choćby rattanową ławkę, na tarasie azjatyckie fotele tzw. peacock chair, a w korytarzu ścienną dekorację z ręcznie wyplatanych mis. Takie elementy w połączeniu z licznymi dywanami i tkaninami we wzory oraz naturalnymi wykończeniami dają klimat boho, ale w bardzo nowoczesnym wydaniu.
Wspaniałe wnętrza