Stało się! Kupiłam mieszkanie i przystępuję do jego remontu, a później aranżacji. Przede mną długa droga, bo pracy jest naprawdę dużo. Do zrobienia jest dosłownie wszystko. Właśnie takiego lokum szukałam, żeby móc go całkowicie dostosować do siebie. W tym cyklu będziecie mi mogli towarzyszyć w moich zmaganiach i nie tylko.
Ten artykuł inauguruje nowy cykl na moim blogu – Urządzamy mieszkanie. Zgodnie z zapowiedzią, będę w nim dawać wam wgląd w przebieg remontu mojego nowego mieszkania i późniejszą jego aranżację. Na tym jednak nie koniec. Remont sam w sobie będzie pretekstem do szerszego pochylenia się nad różnymi zagadnieniami dotyczącymi urządzania wnętrz, z jakimi stykają się setki z was. Wychodząc od własnych zmagań, będę publikować tu praktyczne poradniki, jak sobie radzić z poszczególnymi problemami. A musicie wiedzieć, że spodziewam się ich całkiem sporo.
Mieszkanie do remontu
O własnym mieszkaniu marzyłam od dawna. Długo zastanawiałam się, czego też tak naprawdę od niego oczekuję. Uświadomiłam sobie m.in., że ponad wielki metraż cenię dobrą lokalizację, ciekawe widoki z okna i wygodę. Dlatego lokum nie jest bardzo duże, ma niespełna 50 m kw., ale za to spełnia wszelkie moje potrzeby. Jest znakomicie położone, w niewielkiej odległości od stacji metra, przystanków tramwajowych i autobusowych. A przy tym wszystkim okolica jest zaciszna ze sporą ilością zieleni i nieziemską cukiernią pod nosem.
Samo mieszkanie ma bardzo dobry układ, nie trzeba przesuwać żadnych ścian. Reszta jednak nie nadaje się już do pozostawienia. Jest to bowiem mieszkanie do generalnego remontu. Dla mnie jest to znakomita okazja, żeby urządzić je po swojemu. Nie mam sentymentów, że coś jest nowe i choć nie w moim stylu to szkoda zmieniać. Absolutnie wszystko należy wymienić i w tym przypadku to duży plus. Oznacza to jednak, że przede mną dużo pracy i wyzwań.
Jeśli kiedykolwiek mieliście, jakiś problem aranżacyjny to istnieje duże prawdopodobieństwo, że mam go i ja.
W rozwiązywaniu ich wszystkich będę się posiłkować wiedzą ekspertów i z wami nią dzielić. W ramach tego cyklu pojawią się zatem praktyczne przewodniki poczynając od tego, jakie okna wybrać, przez malowanie ścian, po wybór mebli. Będę starała się dostarczyć wam fachowej wiedzy i wielu inspiracji.
Wiadomo, remonty rządzą się swoimi prawami, nie jestem wam zatem w stanie zagwarantować, z jaką częstotliwością będą się tu ukazywały artykuły, ale już możecie być pewni, że będzie ich nie mało. Już teraz mogę zapowiedzieć wywiad ze znaną projektantką wnętrz, która opowie o urządzaniu z perspektywy profesjonalistki, opis pierwszych problemów, z którymi się zmierzyłam oraz jak przebiegał wybór okien do dwóch pomieszczeń. Będzie się działo.
Zapraszam Was w remontowo-aranżacyjną podróż.
