„Przyjaciele”: Wnętrza, które zmieniły telewizję

Do końca lat 90. znakomita większość serialowych wnętrz była pozbawioną charakteru mieszaniną sztampy i szarości. Pod tym względem sitcom „Przyjaciele” stanowił wyłom, który na zawsze zmienił telewizję.

W tym roku serial „Przyjaciele” obchodzi podwójną rocznicę – 20 lat od powstania i 10 lat od emisji ostatniego odcinka. Sitcom narodził się w 1994 roku i od tego czasu był emitowany w ponad 100 krajach, gromadząc przed telewizorami wielomilionową publiczność. Ostatni odcinek, pokazywany w USA w maju 2004 roku, oglądała rekordowa liczba 52,5 mln widzów. W wielu aspektach „Przyjaciele” wyznaczyli nowy kierunek rozwoju telewizyjnych programów, w tym także wystroju serialowych wnętrz. „Czuję, że pod wieloma względami, zmieniliśmy sposób w jaki telewizja jest urządzana” – powiedział twórca scenografii „Przyjaciół”, Greg Grande. To nie tylko przeczucie, ale fakt. Serial ten stanowił odwrót od dominującej wcześniej bylejakości i przeciętności serialowych wnętrz, otwierając furtkę dla obecnie powstających, świetnie urządzonych produkcji telewizyjnych.

„Przyjaciele”: Scena główna

Mieszkanie Moniki Geller (Courteney Cox), zlokalizowane na Grenwich Village, przez 239 odcinków stanowiło główną scenę dla perypetii szóstki przyjaciół. Było to miejsce słynące z fioletowych ścian oraz panującego tam porządku. Składało się z dwóch sypialni, kuchni połączonej z salonem, łazienki, tajemniczego schowka i balkonu. Monika odziedziczyła je po babci i każdy z bohaterów poza Rossem (David Schwimmer) na pewnym etapie miał okazję w nim mieszkać. Dla wszystkich miejsce to stanowiło pewny, niezmienny punkt odniesienia, które nota bene przez dziesięć lat emisji serialu zmieniło się tylko nieznacznie.

Za jego wygląd odpowiedzialny był Greg Grande związany z serialem od pierwszego do ostatniego odcinka. „Bohaterowie zostali scharakteryzowani jako generacja X [ludzi urodzonych przed 1980 rokiem, którzy nie wiedzą, dokąd mają zmierzać – przyp. AO]” – wspomina Grande początki pracy. Oznaczało to, że nie było ich stać na drogie rzeczy, bywali zagubieni i cenili nonszalancję. „Dlatego stworzyłem dla nich eklektyczne wnętrze, gdzie każdy przedmiot jest interesujący na swój sposób, co niekoniecznie oznacza, że pochodzi z drogiego butiku” – tłumaczy Grande. Zależało mu na efekcie, jakby mieszkanie zostało umeblowane rzeczami z garażowej wyprzedaży. Elementów wyposażenia szukał więc na pchlich targach, w sklepach z używanymi meblami oraz w niedrogich sieciówkach. Tak powstała przestrzeń łącząca różne style, niekiedy kontrastujące ze sobą, gdzie rzeczy stare wymieszane są z nowymi.

„Przyjaciele”: Mieszkanie Moniki

Najczęściej pokazywanym miejscem w mieszkaniu Moniki była kuchnia połączona z salonem. W obu zasadniczą rolę odgrywał kolor: z jednej strony fiolet ścian, z drugiej turkus kuchennych szafek. Do tego czerwone cegły i cytrynowa szafka w kuchni oraz ciemna zieleń ścian w głębi strefy dziennej. Żywa i odważna kolorystyka była pierwszym elementem, który tak zdecydowanie wyróżniał „Przyjaciół” na tle pozostałych seriali trzymających się bezpiecznych beżów, brązów i szarości.

W kuchni centralną pozycję zajmował okrągły stół. Stały przy nim cztery różne krzesła, które zmieniały się na przestrzeni lat. Za stołem znajdowała się masywna lodówka w stylu lat 60., która faktycznie działała i była wypełniona jedzeniem dla ekipy. Z uwagi na profesję Moniki, która była kucharzem, w kuchni znajdowało się sporo markowego sprzętu. Nad kuchenką był zamontowany metalowy wieszak na rondle i patelnie marki Enclume, a na blacie stał robot kuchenny KitchenAid i kawiarka Chemex.

Przeczytaj także: Kawiarka Chemex – kultowy design dla amatorów kawy (i filmów)

Na przestrzeni dziesięciu sezonów zmieniły się zasłony w kuchni i talerze wiszące nad zlewem, a także drobne rzeczy jak blender czy ekspres do kawy. Natomiast niezmiennym elementem był zegar nad oknem, który zawsze pokazywał godzinę 5.10.

„Przyjaciele”: Fioletowe królestwo

Z kuchni trafiamy bezpośrednio do pokoju dziennego. Strefę wypoczynkową wyznacza jasna kanapa, z reguły ozdobiona jakąś narzutą, która zwrócona jest ku stojącej naprzeciwko komodzie w stylu art deco. Jest to piękny mebel o zaokrąglonych krawędziach, który – jak się możemy domyślać – został odziedziczony razem z mieszkaniem. Nad komodą wisi jeden z najbardziej charakterystycznych elementów tego pomieszczenia – francuski plakat „Aux Buttes Chaumont- Jouets”.

Jest to autentyczny afisz autorstwa Julesa Chereta z 1885 roku. (W ostatnim sezonie Phoebe – Lisa Kudrow – zdyskredytowała go, mówiąc, że „nic z niego nie wychodzi”.) Jest to jeden z ponad 40 plakatów reklamowych, jakie Cheret zaprojektował dla nieistniejącego już paryskiego domu towarowego. Reklamuje on zabawki dla dzieci, a konkretnie konie na biegunach, które w XIX wieku uchodziły za jedną z najdroższych i najbardziej pożądanych zabawek dla dzieci.

Cennych plakatów w całym mieszkaniu jest więcej. W sypialni Moniki nad łóżkiem wisi afisz zapowiadający Letnie Igrzyska Olimpijskie w Moskwie w 1980 r. Obok drzwi wejściowych znajduje się rzadki plakat “Maina La Voyante” z ok. 1920 roku autorstwa Gallice’a Louisa.

Plakat w pokoju Moniki zapowiadający Olimpiadę w Moskwie w 1980 roku

W końcu w pokoju Rachel wisi reklama maszyn do szycia Excelsior. Ten plakat również pochodzi z 1920 roku z Francji i jest projektu Jeana d’Ylena. Do dziś pozostaje on jednym z najczęściej poszukiwanych rekwizytów przez fanów serialowych przyjaciół.

Spośród dodatków w tym mieszkaniu warto jeszcze wspomnieć o szklanych naczyniach szwedzkiej manufaktury Kosta Boda. Monika była posiadaczką misy i wazonu z serii Open Minds, autorstwa Ulriki Hydman-Vallien [fot. na końcu artykułu]. Charakterystycznym elementem wnętrza jest także żółta ramka wisząca na drzwiach wejściowych. Tak naprawdę była ona pozostałością po lusterku, stłuczonym przez jednego z członków ekipy już na początku zdjęć do serialu.

W głębi salonu znajduje się szklana marokańska lampa sufitowa w kształcie gwiazdy morawskiej. Gwiazda morawska jest jedną z najbardziej popularnych ozdób bożonarodzeniowych oraz adwentowych i jest symbolem gwiazdy betlejemskiej. Powstała na terenie Niemiec, konkretnie Saksonii, gdzie w mieście Herrhut rozpoczęła się komercyjna produkcja tych gwiazd. Mimo bożonarodzeniowych konotacji w mieszkaniu Moniki lampa wisiała przez cały rok.

W jej pobliżu znajduje się kolejna lampa, która choć wygląda orientalnie pochodzi z Wenecji i nazywa się Cesendello. Ten typ oświetlenia narodził się na początku XX wieku i przez wielu uznawany jest za pierwszą lampę podłogową w historii. Autorem tego modelu jest Mariano Fortuny, designer, który bardziej jest znany ze swojej działalności na polu mody.

Lampa Cesendello była jednym ze znalezisk wyszukanym przez Grega Grande na pchlich targach. Wyposażenie do tego i pozostałych serialowych mieszkań Grande kompletował także w takich sklepach jak Williams-Sonoma, z którego pochodzą m.in. obrusy z kuchni Moniki, czy Pottery Barn, który odegrał istotna rolę w jednym z odcinków.

 [stextbox id=”info”]SKŁADNIKI STYLU:
–    EKLEKTYZM – MIESZANIE STYLÓW ORAZ RZECZY DROŻSZYCH Z TANIMI
–    WYPOSAŻENIE Z PCHLICH TARGÓW, TANICH SKLEPÓW, ANTYKWARIATÓW
–    UNIKATOWE DODATKI
–    ŚMIAŁE UŻYCIE KOLORU
–    OTWARTY PLAN
–    STARE PLAKATY ZAMIAST OBRAZÓW
–    LICZNE TKANINY WE WNĘTRZU
–    ORYGINALNE OŚWIETLENIE[/stextbox]

W STYLU MIESZKANIA MONIKI:

1. Reprodukcja plakatu Alfonsa Muchy; 2. Lampa stołowa Cancan, Muno; 3. Lampa sufitowa Long V2, Bloomingville; 4. Pled Plus 9 Pink, Hay; 5. Szafka Grigio, Belldeco; 6. Misa Open Minds, Kosta Boda; 7. Sofa ze skórzanym obiciem, Bleu Nature; 8. Pojemnik Dumpy Pumpa, Home & You; 9. Stolik kawowy Vannes, Hemelaer; 10. Dywan Savage Flowers: Blossom, Nodus. [WSZYSTKIE PRODUKTY DOSTĘPNE W POLSKICH SKLEPACH]

„Przyjaciele”: Mieszkanie chłopaków

Największym przemianom na przestrzeni lat ulegało mieszkanie Joey’go (Matt LeBlanck) i Chandlera (Matthew Perry). W końcu zostało w jednym z odcinków całkowicie obrabowane, po czym na nowo obrastało w rzeczy aż Chandler zakupił kompletne wyposażenie. Do tego między czasie Joey się wyprowadził i sprowadził powtórnie z nowymi sprzętami, jak figura białego psa. (W rzeczywistości była to rzeźba należąca do Jennifer Aniston, którą dostała w prezencie od przyjaciela.) W kolejnych sezonach na wygląd mieszkania mieli także wpływ nowi lokatorzy: Ross, Rachel i współlokatorki Joey’a. Stąd miejsce to miało największą szansę na „rozwój”. „W tym samym czasie postać Moniki nie przechodziła takich przemian, które usprawiedliwiałyby wymianę mebli” – stwierdza Grande. Podczas gdy u niej zmieniały się tylko szczegóły: narzuty, poduszki, tkaniny, zdjęcia i obrazy; w drugim mieszkaniu zmieniano całe wyposażenie.

Mieszkanie chłopaków miało inny charakter niż dziewczyn. Było bardziej oszczędne, niezbyt wyszukane, mniej dekoracyjne i ograniczało się do podstawowych sprzętów – typowe mieszkanie kawalerskie. Greg Grande zadbał jednak o to, aby i tu pojawiły się indywidualizujące przestrzeń przedmioty, jak stół z piłkarzykami, zamiast zwyczajnego, kuchennego stołu. Szczególną rolę pod tym względem odgrywały plakaty wiszące na ścianach, które zmieniały się na przestrzeni lat. Podobnie jak w mieszkaniu Moniki, tak i tu Grande zgromadził prawdziwe perełki sztuki plakatu. Obok drzwi do pokoju Chendlera wisiał na przykład afisz „Les Mysteres de New York- Le Matia”. Jest to plakat do francuskiego filmu kryminalnego Pierre’a Decourcelle’a z 1916 roku.

Po wyprowadzce Chendlera w tym samym miejscu zawisła grafika z napisem „Lover’s Revenge”. Jest to afisz do filmu wyprodukowanego przez Howarda Hughesa „Vendetta” z 1950 roku z aktorką Faith Domergue w roli głównej. Produkcja ta dość szybko została zapomniana, mimo że był to jeden z najdroższych filmów swoich czasów. (Po części dlatego, że  Hughesa zwalniał i zatrudniał kolejnych reżyserów. Ostatecznie przy filmie pracowało ich pięciu.)

Na przeciwległej ścianie, między aneksem kuchennym a łazienką wisiał z kolei rosyjski plakat cyrkowy zapowiadający występ Vladimira Durova – jednego z najwybitniejszych rosyjskiej i światowych cyrkowców wszech czasów. Durov zasłynął z pokazów ze zwierzętami. Plakat z mieszkania Joey’a zapowiada boks z kangurem.

Na drzwiach do łazienki wisiał z kolei plakat „My Goodness, My Guinness” z lat 40. reklamujący piwo Guinness. Jego autorem jest grafik John Gilroy.

W pierwszych sezonach w salonie wisiało jeszcze czarno-białe zdjęcie aktorów Stana Laurela i Olivera Hardy’ego z niemego filmu „Leave 'Em Laughing” (Niech się śmieją) z 1928 roku.

Joey posiadał także w swojej sypialni plakat do filmu „Człowiek z blizną” z Alem Pacino w roli głównej, który później został zastąpiony przez „Grand Prix af Frankrig”. Jest to duński plakat autorstwa Hansa Liskarsa, powstały na cześć podwójnego zwycięstwa samochodów Mercedes-Benz we francuskim Grand Prix w 1954 roku.

W STYLU MIESZKANIA JOEY’A I CHANDLERA:

1. Stołek barowy Trilly, Pedrali; 2. Tarcza do darta, C.F.L.; 3. Mikrofalówka, Beko; 4. Stół do gry w piłkarzyki, Axer Sport; 5. Drewniane kręgle w kształcie piłkarzy, Muji; 6. Podajnik na taśmę, Koziol; 7. Fotel rozkłądany Renzo, Aktona; 8. Drewniana komoda Bloomingville. [WSZYSTKIE PRODUKTY DOSTĘPNE W POLSKICH SKLEPACH]

„Przyjaciele”: Central Perk

Na koniec nie wypada nie wspomnieć o miejscu, które pojawiało się w każdym odcinku „Przyjaciół” – kawiarni Central Perk. Ona najmniej się zmieniała na przestrzeni lat. Jedynie obrazy na ścianach wymieniano mniej więcej  co trzy odcinki.

Słynna pomarańczowa sofa, na której przesiadywali bohaterowie została znaleziona przez Grega Grande w piwnicy rekwizytorni studia Warner Bros. Nie wiadomo jednak, czy wcześniej zagrała w jakimś filmie. Kanapa w jednym z odcinków się zarwała i zanim przeszła gruntowną naprawę, prowizorycznie podstawiono pod siedzisko skrzynki po jabłkach, żeby można było dokończyć zdjęcia.

Z okazji dwudziestolecia serialu w Nowym Jorku zostanie otwarta kawiarnia Central Perk, wzorowana na tej, w której tak często przesiadywali bohaterowie sitcomu. Warner Bros. połączył siły z jedną z kawiarnianych sieci i dzięki temu przez miesiąc będzie można świętować jubileusz „Przyjaciół” darmową kawą w otoczeniu łudząco podobnym do serialowego wnętrza, które tak doskonale zna każdy fan. Choć wielbiciele szóstki przyjaciół z pewnością nie zawiodą i zajrzą do Nowego Yorku do Central Perk, to prawda jest taka, że przez te 10 lat serial kręcono w studiach w Los Angeles. Niemniej jeśli ktoś chciałby się wybrać w sentymentalną podróż do świata „Przyjaciół” ma teraz dobry pretekst.